Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-06-2013, 20:49   #26
Zara
 
Zara's Avatar
 
Reputacja: 1 Zara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputację
Jaromir zdawał sobie sprawę z tragiczności jego obecnego położenia. Teoretycznie ucieczka zawsze była jakimś rozwiązaniem, aczkolwiek w tym wypadku nie była żadnym. Nie miał żadnych szans w pojedynku biegowym z wilkami. A jedyne, na co mógł liczyć w walce, to inni sprzymierzeńcy. Tymczasem to on musiał pomóc jednemu z nich, by liczyć na to, że on znowu za chwilę Jaromirowi pomoże. Teoretycznie skomplikowana sytuacja miała tylko jedno rozwiązanie.

Ślązak chwycił więc porządnie kuszę i wycelował bełt w łeb stwora. Chciał zrobić dokładnie to samo, co przed chwilą zrobił krasnolud pomagając jemu, czyli wystrzeliwując kilka bełtów w łeb stwora, a następnie zdejmując jego cielsko z krasnoluda, choć podejrzewał, że w jego wypadku mniej efektownie niż prostym kopniakiem, bo nie miał tyle pary w nodze. Miał nadzieję, że na koniec akcji będzie mógł dodać do krasnoluda w przypadku powodzenia:
-Trzymaj się, stary. - By znowu liczyć na jego pomoc z walką z resztą krwiożerczych bestii.
 
Zara jest offline