Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2013, 09:22   #11
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Paulus był przyzwyczajony do samotności i uważał ją za naturalny stan. Nie czuł wielkiego pociągu do rozmów i wymiany opinii - nie było zresztą o czym.

Obserwował. Okolicę, współwięźniów, strażników. Coraz mocniej utwierdzał się w przekonaniu, że ten burdelnik toczy się siłą rozpędu. Strażnicy byli na tyle tępi, że ledwo ogarniali ten interes, jednak większość więźniów wyglądała na pogodzoną z losem, a "problem wyspy" dodatkowo zwiększał trudność ucieczki. Prawda jednak była taka, że zniknięcie więźnia pewnie pozostałoby całkowicie niezauważone... chyba, że uprzejmie doniósłby jakiś inny więzień. To był największy problem.

Po kilku dniach chłopak miał już obrazek całej okolicy - kto, kiedy, z kim i prawie... dlaczego. Podzielił więźniów na tych, z którymi można czegoś próbować, tych, którym tutaj dobrze i tych, na których trzeba uważać. Poznał schematy postępowania strażników...

Słuchał wszystkiego co wpadnie mu w uszy układając plan ucieczki. Z kimś lub samemu. Było obojętne. Zbiega na pewno nie będą szukać, a możliwości ucieczki z wyspy istniały...


Potrzebna była okazja - wypadek, jakaś nietypowa sytuacja, która zaskoczy strażników... najlepiej podczas przejścia do kopalni... a jeszcze lepiej powrotu.
 
Aschaar jest offline