Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2013, 18:50   #49
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Hivald sieknął potwora straszliwie, rozbryzgując wszędzie obrzydliwą posokę. Ciosy mnicha jednak nie sięgnęły celu.
Pająk usiłował pochwycić Linga, ale mnich zręcznie uniknął kłapnięcia.
Rany potwora zaczęły się zasklepiać
Filippe wbił ostrze w miękkie podbrzusze i zranił stwora
Smash uderzył straszliwie znad głowy i ostatecznie uśmiercił bestię prawie wbijając ją w ziemię.

Odwrócili się i zobaczyli Skaravojena nie ufnie przyglądającego się resztkom pająka. Jaela podbiegła do towarzyszy.
- Trochę długo wam to zajęło - powąchała ich ostentacyjnie - I brzydko pachniecie! No to chyba muszę wracać. Do widzenia! - zobaczyliście, że podbiegła do drzewa i i sięgnęła po prawie półmetrowy kamienny walec składający się z bogato ornamentowanych kręgów, wykonanych z tego samego materiału co ruiny, złączonych ze sobą. Podbiegła do znajdującego się na środku ołtarza i wepchnęła przedmiot w środek. Stała przez chwilę, jakby na coś czekając, a potem zawołała.
- Co jest? - zaczęła wsadzać wyjmować kamień i skakać po nim. Tymczasem Filippe podszedł do Hivalda i rzekł mu na ucho
- Służysz wiernie swej bogini cny paladynie?
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline