Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2013, 20:09   #129
Mrsanczo
 
Mrsanczo's Avatar
 
Reputacja: 1 Mrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znany
Bangus dźwigał właśnie wielki mebel przez pokój pełen pajęczyn, dymu i kurzu, który stwierdził, że jeszcze nie czas opadać. Ciężar nie był duży, dał by sobie radę sam.

Woda była dość czysta, taka jaką zostawił. Znaczący rozbieg i popchnął majestat szafy w bajorko razem z kompanią. Wskoczył na niego jak na wózek hokejowy i zaczął dziko machać deską. *Hlup* *Hlup* dziarsko skakała łódź prowizorycznym wiosłem.

Nagle poczuł, że coś ściąga go do wody albo, że to woda się podnosi. Nie jednak mamy dziurę - pomyślał - kurde.

Masz rację - powiedział - nie ma co wracamy. I zaczął wiosłować w przeciwnym kierunku z jeszcze większą werwą jak na początku.
 
__________________
"Ignorance is bliss." ~ Cypher
Mrsanczo jest offline