- Pochodze z krainy tak dalekiej i tak nieznanej że przechodzi to pojęcie człowieka z Imperium...-uśmiechnęła sie krzywo. - A moja historia? Krótka i nieciekawa. Po moim urodzeniu wychowywała mnie przyjaciółka rodziców, ktrórej teraz poszukuje. Gdy skończyłam 5 lat rodzice zabrali mnie od niej i zamieszkaliśmy w rodzinnych stronach mego ojca. Potem... - urwała i zapatrzyła sie gdzieś. Po chwili ocknęła sie i mrugając szybko wróciła do przerwanej opowieści lekko drżącym głosem. - potem... no potem wyruszyłam na północ.... Zwiedziłam trochę Martwe Krainy i Arabię. Gdy dotarłam do Senelite na Saratosie ruszyłam dalej i dotarłam aż tutaj...
__________________ Każdy powinien mieć motto.
Nawet jeśli jest dziwne:
"I'm greedy, not stupid..."
Widzicie? |