Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-06-2013, 12:36   #23
noboto
 
noboto's Avatar
 
Reputacja: 1 noboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputację
Roland Rockwood popatrzył po wampirzycy i się zastanawiał czemu znowu wrzeszczy, przynajmniej nie na mnie uśmiechną się pod nosem i zaczął iść w stronę "wojownika", "wojownik" wyją sztylet i wbił rolandowi w pierś
-nawet nie poczułem- powiedział, chwycił go i uderzył nim o najbliższe drzewo, nie puszczając go
-a teraz gadaj coś za jeden? gdzie miałeś iść? i co się dziej? jak będziesz grzeczny to cię zabije bez boleśnie, a jak nie to zobaczymy...- wyszczerzył zęby w złowieszczy uśmiech
 
noboto jest offline