Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2013, 21:47   #27
marcuseq
 
Reputacja: 1 marcuseq nie jest za bardzo znany
Shao wparował do pomieszczenia, dwóch strażników ruszyło w jego stronę. Mnich uniknął obu ciosów i zaatakował jednego z klawiszy nożem, to był szok dla wojownika. Drugi halabardnik nie czekając zamachnął się po raz drugi, lecz nie trafił. Duchowny odwrócił się i zaatakował go wbijając mu nóż pod zbroję, strażnik padł (chyba umarł). Pierwszy halabardzista wyszedł z szoku i ponownie próbował trafić mnicha, bez skutecznie. Shao z lekkim uśmiechem zaatakował go, niestety nie przebił zbroi. Jego przeciwnik zdesperowany zaczął machać halabardą, lecz uczony był wystarczająco szybki by uniknąć broni. Mnich wbijając nóż w klatkę piersiową strażnika uronił łzę mówiąc : przepraszam nie dałeś mi wyboru.
 
marcuseq jest offline