Paladyn spojrzał z niekrytą odrazą na martwe szczurze truchła. Krew z młota wytarł o ich futro, po czym zwrócił się do Morna. -Dobra robota. Skinął głową w podziękowaniu, po czym ruszył na górę pomóc przy znoszeniu psa. -Ciekawy widok miałeś tam na górze, krasnoludzie? Rzucił kąśliwą uwagę mijając Tharina. ,,Brodę to on miał długą, ale jajca małe." Ugryzł się w język Omernon.
Ostatnio edytowane przez Warlock : 20-06-2013 o 19:48.
|