Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2013, 23:20   #26
Lomir
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację
Grimesey popatrzył w górę, jakby chciał zobaczyć co się dzieje na pancerzu czołgu. Właz był szczelnie zamknięty. Te... "zwierzęta" nie powinny dostać się do środka. John jednak nie chciał ryzykować.
- Ruszaj, pełna prędkość, musimy ich zrzucić! - wydał rozkaz do Katty.
W momencie gdy czołg się rozpędzał wzrok dowódcy spoczął na żołnierzu, który zakrwawił cały środek czołgu. Grimesey przełknął głośno ślinę i zwrócił się do medyka - Nie żyje? - Nie czekał na odpowiedz, wiedział jaka była prawda. Przysunął się do martwego żołnierza i przeszukał go.Zabrał wszystko co mogło się przydać - manierki, naboje, broń, hełm, kamizelka - cokolwiek co przedstawiało jakąkolwiek wartość "survivalistyczną".

Gdy skończył, powiedział - Musimy się go pozbyć, nie wiemy czy nie zmieni się w jednego z nich. - Po tych słowach sięgnął po M16 i paczkę amunicji, a przeładowując broń powiedział do Katty
- Kierujemy się na Bagdad, ale z tego co mówisz, nie dojedziemy tam z taką ilością paliwa. MUSIMY znaleźć jakieś miejsce, gdzie będziemy mogli zatankować diesel'a. Zajmij się tym -
po czym podczołgał się do włazu czołgu i ostrożnie go otworzył, a jeśli jeszcze jakiś z zarażony został na pancerzu to został potraktowany serią z M16.
Gdy John był pewny, że jest bezpiecznie z pomocą Maksa wyciągnął zwłoki na zewnątrz i zrzucił je z pędzącego (na tyle ile może pędzić czołg) pojazdu.
 
Lomir jest offline