Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-06-2013, 12:30   #95
Uzuu
 
Uzuu's Avatar
 
Reputacja: 1 Uzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skałUzuu jest jak klejnot wśród skał
Żołnierz nie podniósł się od razu na odgłos alarmu, nadal zasłuchany w dźwięki muzyki płynącej w w słuchawkach zdawał się ignorować zamieszanie które wybuchło wokół niego. Powoli odwrócił głowę by spojrzeć na źródło problemów, jeden z dowódców został zamordowany i nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał, żadnych komunikatów radiowych, żadnego ostrzeżenia. Kompletna cisza. Jedynymi którzy mącili spokój tego miejsca byli oni sami.

Richardson podniósł się i zaczął sprawdzać zasobniki amunicji, broń sprawdził już na samym początku gdy tylko usłyszał rozkaz o rozbiciu obozu. Suche racje które dostali na misję zdawały się smakować jeszcze gorzej niż żarcie w kantynie a jeszcze teraz to gówno z martwym dowódcą. Jeśli David usłyszał by że już gorzej być nie może pewnie wepchnął by te słowa właścicielowi głęboko z powrotem do gardła. Spodobało mu się że jego nowy dowódca wziął w końcu sprawy w swoje ręce, nienawidził słuchać idiotów którym tylko wydawało się że tylko dlatego że coś powiedzieli musiało się udać, a już szczególnie gdy coś szło nie tak albo zwyczajnie zwiewali albo stali w miejscu srając w gacie. żołnierz szybko władował się z powrotem do swojej jednostki odpalając systemy. Nigdy nie czuł się bohaterem ale bycie na szpicy zdawało się mu całkiem pasować, szczególnie że Katty zdążył już nieco poznać i jeśli była choć w połowie tak dobra jak w czasie ataku na bazę, no cóż mieli jakieś szanse. Kwestią było tylko by jego zmysły zareagowały szybciej niż zasadzka tych którzy czaili się w ciemnościach.
 
__________________
He who runs away
lives to fight another day
Uzuu jest offline