Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2013, 12:35   #73
malkawiasz
 
malkawiasz's Avatar
 
Reputacja: 1 malkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie coś
Drgnął i zamarł w jednej chwili. Mrugnął i powoli odwrócił się do Francesci.

„JAKI? Kurwa, NIESZKODLIWY?!! Ja ci dam nieszkodliwy.” – Zawrzał gniewem po raz kolejny.

Sam Kain chyba postanowił wystawić dziś na próbę jego opanowanie. Czego wcześniej nie udało się Steelowi, ani Tremere, o mały włos nie dokonała by jego „towarzyszka.” Słysząc pytanie przydupasa Księcia skierowane do Francesci skłonił się jej delikatnie jakby też czekał odpowiedzi. Kurtuazyjny ukłon był jedynie zasłoną by mógł opanować ognie, które zapłonęły w jego oczach. Gdy się wyprostował był już spokojniejszy, ale atmosfera w pomieszczeniu zdawał się gęstnieć coraz bardziej.

„Książę chyba zainteresowany. Niech oni teraz uwiarygodnią naszą opowieść, to może wyniesiemy stąd szyje.”

Postanowił dać mówić na chwilę reszcie by nie wyglądało, że chce kogoś zdominować. Poza tym potrzebował czasu by jeszcze ochłonąć.
 
malkawiasz jest offline