Wtargnięcie policji do magazynu musiało prędzej czy później. Szkoda tylko że wypadło na wcześniej i do tego było to DA. Co jak co, ale trafić lepiej nie mogli. Aaron posłusznie przyklęknął zgodnie z poradą jednego z towarzyszy. Jednocześnie wyciągnął zapalniczkę z kieszeni marynarki. Tak na wszelki wypadek.
Teraz pozostaje poczekać aż podejdą. |