Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-07-2013, 23:34   #47
Luphinera
 
Luphinera's Avatar
 
Reputacja: 1 Luphinera jest na bardzo dobrej drodzeLuphinera jest na bardzo dobrej drodzeLuphinera jest na bardzo dobrej drodzeLuphinera jest na bardzo dobrej drodzeLuphinera jest na bardzo dobrej drodzeLuphinera jest na bardzo dobrej drodzeLuphinera jest na bardzo dobrej drodzeLuphinera jest na bardzo dobrej drodzeLuphinera jest na bardzo dobrej drodzeLuphinera jest na bardzo dobrej drodzeLuphinera jest na bardzo dobrej drodze
Elfka szła tuż obok brata, jej myśli błądziły gdzieś daleko. Tak naprawdę nie mogła wiele zrobić. Choć nie chciała tego przyznać wiedziała jednak, że bardzo martwi się o brata. Deszcz, błoto... To miejsce ją irytowało. Miasto to było coś. Dawno jej w lasach nie było, choć wiedziała co i jak.

Gdy dotarli do wioski samo miejsce jej nie zachwyciło. Rozglądała się i widziała nieufność mieszkańców. Odetchnęła i trzymała lekko dłoń ich pracodawcy. Nie obchodziło jej to co sobie pomyślą towarzysze. Wysłuchała uważnie wypowiedzi Rurika.
-Ja pójdę z rannym do guślarza. -powiedziała nie zastanawiając się długo. Najważniejsze było bezpieczeństwo jej brata. On jej pomógł kiedy najmniej się tego spodziewała i ona zrobi to samo dla niego.
-Pomóżcie mi tylko go tam zanieść, a ja tam z nim zostanę. -zwróciła się do mężczyzn. - Tylko ostrożnie, nie chcę aby bardziej cierpiał... Wy idźcie do karczmy. Spotkajmy się jutro w tym miejscu. Może będzie już wiadomo coś więcej... -popatrzyła na najemników. W sumie nie byli tacy źli. Krasnolud wbrew pozorom też nie był zły. Również walczył i nie szkodził naturze.
-Uważajcie na siebie. -wyszeptała cały czas trzymała dłoń rannego elfa.
 
__________________
"Wszyscy mamy swoje anioły, naszych opiekunów. Nie wiemy jaki przybiorą kształt. Jednego dnia mogą być starcem, innego małą dziewczynką. Ale nie dajcie się zwieść pozorom- mogą być groźne jak smok. Jednak nie walczą za nas, przypominają nam tylko, że to nasze zadanie.Każdego kto tworzy własne światy."
Luphinera jest offline