Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2007, 22:15   #21
Dakkon
 
Reputacja: 1 Dakkon ma wyłączoną reputację
Ledwie młody mnich otworzył drzwiczki do powozu, mała strzała, identyczna jak te w zwłokach dookoła, wbiła się w ziemię koło nogi Mia, nieskończyło się na jednej, strzał posypał się cały grad. Drogę powrotną zatarasowali im mali jeźdźcy, gobliny dosiadające wilków, w krzakach i na drzewach widac było co chwile wychylający sie pysk lub łapy zamaskowanych stworzeń, wszystko było doskonale zorganizowane, widac, że nie poraz pierwszy robią taką zasadzkę. Znając co nieco świat przez głowe przeszła wam myśl "czy to nie dziwne, że te włochate paskudy, są zorganizowane, cierpliwe i sprytne, przecież gobliny słyną ze swej głupoty", myśl ta jednak nie na długo zagościła w waszych głowach, mieliście w tym momencie ważniejsze sprawy. Na wasze szczęście, zieloni nie byli najleprzymi łucznikami, wszystkie strzały przelatywały obok was, gobliny chybiały masowo. Opcji nie było zbyt dużo, walczyc z małą hordą lub uciekac do wioski...
 
__________________
"Z zawodu jestem rzeźnikiem, ale bycie poszukiwaczem przygód niewiele się od tego różni. Poprostu mięso, które teraz siekam tasakiem, trochę mocniej wierzga"
Dakkon jest offline