Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2013, 13:42   #25
uday
 
uday's Avatar
 
Reputacja: 1 uday wkrótce będzie znanyuday wkrótce będzie znanyuday wkrótce będzie znanyuday wkrótce będzie znanyuday wkrótce będzie znanyuday wkrótce będzie znanyuday wkrótce będzie znanyuday wkrótce będzie znanyuday wkrótce będzie znanyuday wkrótce będzie znanyuday wkrótce będzie znany
Ashshab poszwędał się po Voi próbując dowiedzieć się czegokolwiek więcej o kupcu. Trzymał się ciemnych uliczek i szynków w piwnicach. Nie lubił dziennego światła, które mogło łatwo zdradzić jego tożsamość. Obecna sytuacja była dla niego nadzwyczajna. W całym mieście było aż 9 osób, które znały jego twarz - Princeps i jego najbliższa świta, a także mieszkańcy zielonego domu. Normalnie zabijał wszystkich, którzy mogli go rozpoznać, a pozbycie się dziewięciu osób byłoby bardzo trudne. Jednak obietnice Princepsa również były nadzwyczajne. Ashshab czuł, że pod Jego patronatem nie będzie musiał się więcej obawiać łowców głów z Sułtanatu. Miał również nadzieję na odbudowę zakonu. Tylko dlatego podjął takie ryzyko i nie krył swojej twarzy przed współpracownikami.

Jednak chodząc po mieście zakrywał swoją twarz. Wcale też go nie zdziwiło, że miejscowi nie chcieli mu nic powiedzieć. Spelunki co prawda już się zapełniały, ale bywalcy jeszcze nie zdążyli wypić tyle, żeby podzielić się informacjami z pierwszym lepszym przybyszem. Wiedząc, że niczego się nie dowie, Rusanamani wrócił do podarowanego domu jako pierwszy. W kuchni napotkał Julię, więc z wymuszonym uśmiechem życzył jej dobrej nocy i zaszył się szybko na strychu.

Ich towarzyszy nie interesowało najprostsze rozwiązanie. Szkoda, bo upozorowanie śmierci podczas rabunku byłoby bardzo proste i efektywne, a Ashshab lubił prostotę. Spośród wszystkich możliwości, Ashshab uważał, że najlepiej będzie zdybać kupca w którejś z ciemnych uliczek i porządnie nastraszyć. Tylko czego mógł się obawiać taki człowiek? Miał ładny dom, dobrze prosperujący interes, dwie córki, miał też życie. Chyba trzeba będzie zacząć grozić mu w takiej właśnie kolejności. Dobrze byłoby się dowiedzieć jak nazywają się jego córki. Tak samo dobrze byłoby poznać rozkład pomieszczeń w domu kupca. Gdyby coś miało pójść nie tak, to infiltracja budynku z pewnością stałaby się trudniejsza.
 
uday jest offline