Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-07-2013, 11:10   #112
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Erky Timbers spojrzał na oferowaną mu procę, potem na Mila. Machnął ręką.

- Nie, dzięki. Wezmę rzeczy któregoś z goblinów. Miecz, tarcza i jakaś skórzana kurta wystarczą. Są tego samego wzrostu co ja, więc nie powinno być problemów.

Tymczasem kapłan próbował wypytać uwolnione przez Mila koboldy. Te jednak zdziwione popatrzyły po sobie, jeden z nich wzruszył ramionami i bez słowa "dziękuję" rzuciły się do ucieczki w kierunku terenów zamieszkałych przez swych pobratymców. Najwyraźniej doskonale znały drogę.
Gnom zarechotał widząc minę kapłana.
- Koboldy były tu około tygodnia. Uwięziły je oczywiście gobliny po jakiejś większej rozróbie. Poza tym nie znają słowa we wspólnym. Żeby się z nimi dogadać trzeba by znać smoczy. Jeśli coś chcecie wiedzieć pytajcie mnie.

Poczęstowany przez Melisę uśmiechnął się z wdzięcznością.
- Panienka ma łeb nie od parady, właśnie o to chciałem poprosić. Nie miałem niczego przyzwoitego w ustach od roku czasu.
Krztusząc się i dławiąc wskutek łapczywego pochłaniania jedzenia i napitku zaczął odpowiadać na zadane pytanie.
- Czterech podróżników mówicie? Nie, czterech nie widziałem, ale dwóch tu było. Paladyn i zaklinaczka. Potem zażądał ich Belak Wygnaniec i wszelki słuch po nich zaginął. Nie wiem co się z nimi stało.
 
Ulli jest offline