W sumie dobre argumenty. Ale więc mówimy o dowódcy taktycznym...gdyby nie to że gram typowym solo, el uno, lone rider, samotny tygrys to bym coś się zgłaszał.
Martwi mnie to że jedyny chętny do tej roli, Mordecai, to snajper, a to tez raczej samotnicy, zwiadowcy a nie typy dowódców. potrzebny nam jakiś kapitan, sierżant. Może glina. |