Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-01-2007, 13:27   #101
Nadel
 
Reputacja: 1 Nadel ma z czego być dumnyNadel ma z czego być dumnyNadel ma z czego być dumnyNadel ma z czego być dumnyNadel ma z czego być dumnyNadel ma z czego być dumnyNadel ma z czego być dumnyNadel ma z czego być dumnyNadel ma z czego być dumnyNadel ma z czego być dumnyNadel ma z czego być dumny
Sharafein'zyne

Przemierzając korytarze nie zauważyłem nic szczególnego, nic co by mogło w znaczny sposób określić nie bezpieczeństwo. Kompletna cisza, kapiąca woda. Tylko tyle...
Po dłuższej chwili usłyszałem dudniące kroki... Kapłan... Strasznie niezdarny, ale silny i potężny w swojej sztuce. Ciekawe czego oni szukają... Człowiek w Menzoberranzan... Kto by pomyślał. Musi być naprawdę cenny skoro jeszcze żyje.

Kroki przybliżyły się, schowałem się za ścianą tak abym mógł jeszcze ich chwilę poobserwować. Poczwara idąca z przodu i Iblith z tyłu. Paradoks...

Gdy doszli do mnie pozwoliłem im jeszcze minąć moją osobę. Wyłoniłem się z tyłu i dołączyłem bezszelestnym krokiem do człowieka.

-Nie zauważyłem żadnych nie przewidzianych niebezpieczeństw przed nami, możemy przyspieszyć kroku jeśli chcecie. Powiedziałem tak aby usłyszeli wyraźnie, po czym wyprzedziłem ich lekko tak aby móc obserwować rozpościerające się przed nami korytarze.
 
__________________
Gaer zhah nau byr i'dol, uss i'dol zhah ulu elgg dos
Nadel jest offline