Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-07-2013, 19:20   #119
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Melisa i Morn zdecydowali się sprawdzić co jest za drzwiami w zachodniej ścianie. Pozostali milcząco zaakceptowali ich wybór. Meepo nawet się niecierpliwił, bo perspektywa odzyskania smoka nabierała coraz realniejszych kształtów, nie na tyle jednak by iść pierwszy.

Pomieszczenie do którego weszli było zastawione skrzynkami, niezdarnie wykonanymi beczułkami i pudłami. Piętrzyły się do połowy południowej i północnej ściany zostawiając wąską ścieżkę między wschodnimi i zachodnimi drzwiami. Pobieżne sprawdzenie zawartości wykazało, że są to zapasy zatęchłej, słonawej wody, kilka dzbanów z oliwą i kilka beczek, jak odcyfrował Erky z goblińskich inskrypcji, elfiego puddingu.

Nie znajdując w tym pomieszczeniu niczego ciekawego, przeszliście od razu do następnego. Następna komnata była rozległą i długą galerią, z dwoma rzędami rzeźbionych w smoki kolumn. Wydawała się bardzo podobna do galerii, którą widzieliście po stronie koboldów. Oświetlona była dwoma rzędami pochodni, po jednej przy każdej kolumnie. Pochodnie wydzielały podczas palenia się mgiełkę utrudniającą widzenie, przez co komnata ta niezbyt nadawała się by prowadzić w niej walkę.

Melisa jak tylko znalazła się w komnacie ruszyła na zwiad. Gdy podkradła się do drzwi znajdujących się na południowej ścianie usłyszała gardłowe, goblińskie głosy. To samo przy drzwiach znajdujących się na zachodniej ścianie na końcu galerii. Natomiast troje drzwi znajdujących się na północnej ścianie nie zdradzała żadnej obecności goblinów a te najbardziej po prawo były dodatkowo zamknięte na klucz.
 
Ulli jest offline