Ja tylko spytam, dlaczego znowu Spockowi się obrywa?
Za brak pasów to się mandat daje, a nie łamie obojczyk...
Co do planów:
- Spock czeka, aż Japoniec załaduje walizy (czyli parę sekund, jak myślę) - sam nie pomoże, bo kontuzjowany
,
- częstuje tamtego taserem - jakby jakiś odporny próbował być, to mu drugi impuls pośle kabelkami,
- włazi przez luk załadunkowy/drzwi (tam, gdzie walizy), terroryzuje pilota bronią i każe mu startować,
- jeśli Davis potwierdzi pomoc w przejęciu AVki, to poczeka na niego
- jeśli droid będzie rozrabiał, to spróbuje usmażyć mu elektronikę emiterem mikrofal, walnie flashem (może ten sam wadliwy system wizyjny, co robocop z klubu...), podrzuci granat odłamkowy, a gdyby to nie pomogło - zrzuci mu na blaszany czerep kolejny granat odłamkowy i granat z ładunkiem białego fosforu podczepiony pod helikopter zdalnie sterowany (nie twierdzę, że wszystko się uda tylko, że Spock będzie próbował
)
- jeśli w AVce nie ma pilota, to Spock nie będzie ogłuszał Japońca ładującego walizy, tylko pod groźbą (a raczej obietnicą) zastrzelenia nakaże mu start (ze Spockiem na pokładzie, of course
)
Pytania?