Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2013, 14:34   #133
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Kretyni.
Ta myśl przeszła przez głowę Morna, gdy Omernon i Melisa ruszyli do walki z nowo przybyłymi.
Po co było teraz atakować, skoro przeciwnicy mieli przewagę liczebną? Nie lepiej cofnąć się, odpocząć i wtedy spróbować ponownie? Gobliny i hobgobliny nie mnożyły się jak króliki. Jutro czy pojutrze będzie ich stale tyle samo, a ściągnięcie ich na terytorium koboldów mogłoby skłonić koboldy do włączenia się do walki. Co prawda Morn nie do końca wierzył w umiejętności bojowe koboldów, ale w końcu to nie był jeden kobold...

Kapłan uniósł kuszę i strzelił do najbliższego hobgoblina.
 
Kerm jest offline