| |
 |
| |||||||
| Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| | Narzędzia wątku | Wygląd |
11-07-2013, 17:05
| #131 |
| Konto usunięte   Reputacja: 1   | Omernon zmierzał do wyjścia z komnaty kiedy za swymi plecami dosłyszał głośny pomruk. Odwrócił się tylko po to by zobaczyć nowych przeciwników. Widok potężnego drzewca niejednego pozbawiłby odwagi, lecz nie paladyna. Widząc, że jego towarzysze są zagrożeni uniósł swój młot do góry i krzyknął: -Torm! Daj mi sił! - Jego broń zalśniła bladym blaskiem. Zdeterminowany rycerz rzucił się do przodu wprost na drzewną istotę. |
|
|
12-07-2013, 14:04
| #132 |
  Reputacja: 1 | Nim zdążyli osiągnąć kompromis w kwestii, w którą stronę należy iść i co właściwie powinni zrobić dalej, pojawili się nowi wrogowie podejmując niejako decyzję za nich. Melisa nie zamierzała uciekać, była przekonana, że mają do czynienia z ostatnią grupą na tym poziomie zdolną stawić im czoła i chciała doprowadzić sprawę do końca, chociaż zdawała sobie sprawę, że to równie dobrze może być jej koniec. Zdeterminowana ruszyła do przodu, na cel swojego podwójnego ataku mieczami obierając hobgoblina w zbroi łuskowej. |
|
|
|
12-07-2013, 14:34
| #133 |
| Administrator   Reputacja: 1 | Kretyni. Ta myśl przeszła przez głowę Morna, gdy Omernon i Melisa ruszyli do walki z nowo przybyłymi. Po co było teraz atakować, skoro przeciwnicy mieli przewagę liczebną? Nie lepiej cofnąć się, odpocząć i wtedy spróbować ponownie? Gobliny i hobgobliny nie mnożyły się jak króliki. Jutro czy pojutrze będzie ich stale tyle samo, a ściągnięcie ich na terytorium koboldów mogłoby skłonić koboldy do włączenia się do walki. Co prawda Morn nie do końca wierzył w umiejętności bojowe koboldów, ale w końcu to nie był jeden kobold... Kapłan uniósł kuszę i strzelił do najbliższego hobgoblina. |
|
|
|
12-07-2013, 15:10
| #134 |
  Reputacja: 1 | - Wow! - Wyrwało się niziołkowi, gdy zobaczył jak paladyn uleczył Czarnego. - Dzięki Ci! Dobry człowieku! - Dodał jeszcze radośnie. Pies również czuł się lepiej, a jego ogon machał z zadziwiającą prędkością. Nie zdążyli wyjść z komnaty, gdy po drugiej stronie pojawili się nowi wrogowie. Milo zauważył tylko jak Omernon i Melisa ruszyli w ich kierunku i wiedział co należy zrobić. Goblinom ewidentnie nie zależało na pokojowej egzystencji. Pokonanie ich wodza było najlepszym sposobem, by przemówić im do rozsądku. Nagle ogarnęła go niesamowita złość. Widok wypaczenia, które musiało być efektem chorych eksperymentów Belaka - złego druida. Rany na ciele Czarnego. To, i wszystko co przeżył w tym lochu obudziły w nim pokłady furii, których nigdy się po sobie nie spodziewał. Z głębi swego niewielkiego ciała wydobył zadziwiająco mocny okrzyk bojowy i zaatakował wrogów. Ostatnio edytowane przez uday : 12-07-2013 o 15:30. |
|
|
|
12-07-2013, 20:36
| #135 |
| Konto usunięte  Reputacja: 1 | Widząc jak jeden po drugim drużyna rzuca się do ataku na przeważające siły wroga Erky opuścił bezwładnie ręce. - Jesteście szaleni - powiedział uśmiechając się od ucha do ucha, po czym ujął swój miecz i przyjął bojową postawę gotowości do ataku. Morn strzelił z kuszy do Jednego z hobgoblinów... Morn vs hobgoblin1 d20+3=9 pudło! Nie trafił, więc dobył swój ciężki buzdygan i przygotował się do walki. ***Runda Pierwsza*** HP Erky 14/18 Tharin 10/13 Melisa 7/12 Czarny 7/16 Milo 17/22 (szał) Morn 18/19 Omernon 3/19 Inicjatywa: hobgoblin3 21*; szaman 21; Tharin 17; Melisa 17; hobgoblin2 14*; Erky 13;Wódz 11; goblin2 11; Omernon 10;hobgoblin1 10; goblin3 10; goblin1 9; Milo 6; Morn 3; goblin4 3; drzewna skaza 3; Pierwszy do ataku rzucił się hobgoblin. Zamierzył się swym mieczem właśnie na Erkyego. hobgoblin3 vs Erky d20= 19; d20=10; obr. 1d8-1=3 PW 11/18 Goblini szaman na razie nie włączał się do walki, zapewne czekał aż jego lecznicze umiejętności będą potrzebne. Melisa zaszarżowała na wodza goblinów... Melisa vs wódz d20+2+2= 15 pudło; d20+2+2=22 sukces! obr.1k6+1+2=4 PW wodza 12/16 Tropicielka trafiła dopiero drugą bronią nieznacznie raniąc rosłego hobgoblina. Tharin postanowił przyjść jej z pomocą. Przeturlał się pomiędzy nogami goblinów... zwinność vs ST15 d20+8=21 sukces! I zaatakował wodza od flanki... Tharin vs wódz d20+2+2= 13 porażka! Jednak haniebnie spudłował. Jeden z hobgoblinów zaatakował Mila... Hobgoblin2 vs Milo d20= 9 porażka! Jednak spudłował swój atak. Erky podjął walkę z atakującym go hobgoblinem... Erky vs hobgoblin3 d20+3= 21 sukces! obr. k6+2=6 trup! Trafił i sprawił, że ciężko ranny hobgoblin padł nieprzytomny na ziemię. Wódz goblinów zaatakował walczącą z nim Melisę... wódz vs Melisa d20+3=12 porażka! Jednak na szczęście dla poranionej tropicielki potężny cios minął ją o włos. W tym czasie jeden z goblinów zaatakował Mila... Goblin 2 vs Milo d20=16 sukces! obr k6-1=1 PW 17/22 Trafił nieznacznie raniąc go w pierś. Omernon podjął się tymczasem szarży na dziwną chodzącą roślinę. Przyzywając moc swojego boga ruszył do ataku... Omernon vs drzewna skaza d20+6+2=13 pudło! Jednak w trudny do wyjaśnienia sposób nie trafił. Ostatni w kolejności hobgoblin postanowił wykorzystać sytuację i zaatakował Omernona walczącego ze skazą... Hobgoblin1 vs Omernon d20=5 pudło! Na szczęście dla paladyna spudłował. Jeden z goblinów zamierzył się na Morna... Goblin3 vs Morn k20=12 pudło! I nie trafił. Inny goblin wziął na cel psa Mila... Goblin1 vs czarny k20=11 pudło! On też nie trafił. Milo w bersekerskim szale zaatakował walczącego z nim hobgoblina... Milo vs hobgoblin2 k20+3=5 pudło! Niestety spudłował. Po nim zaatakował Czarny... Czarny vs hobgoblin2 d20+3=19 sukces! obr k6+3=9 trup! Nieprzytomny hobgoblin padł na ziemię. Morn zaatakował walczącego z nim goblina... Morn vs goblin3 k20+3=4 pudło! Niestety nie trafił. Ostatni z goblinów zaszarżował na Czarnego... Goblin4 vs czarny k20+2= 18 sukces! obr. k6-1=2 PW 7/16 Trafił nieznacznie raniąc psa. Ostatnia zaatakowała dziwna, chodząca roślina... drzewna skaza vs Omernon (2 pazury) k20=20, k20=19 krytyk obr 1k2x2=4 Trucizna RO wytrw. 21 sukces. k20=1 pudło ***Runda Druga*** HP Erky 14/18 Tharin 5/13 Melisa 7/12 Czarny 4/16 Milo 17/22 (szał) Morn 18/19 Omernon 3/19 Inicjatywa: szaman 21; Tharin 17; Melisa 17; Erky 13;Wódz 11*; goblin2 11*; Omernon 10;hobgoblin1 10; goblin3 10; goblin1 9; Milo 6; Morn 3; goblin4 3; drzewna skaza 3*; Szaman tym razem zdecydował się na atak. Za cel obrał Tharina... Szaman vs Tharin k20=19 sukces! obr. k6-1=5 PW 5/13 Tharin ponownie zaatakował z flanki wodza goblinów... Tharin vs wódz k20+2+2=24, k20+2+2=18 krytyk! 2x(k8+1)+k6= 8 PW 4/16 Trafił poważnie raniąc przeciwnika. Swój atak na wodza ponowiła Melisa... Melisa vs wodz goblinów k20+2=16 sukces! obr. k8+2+2=8 PW -4/16, k20+4=13 vs KP11 Obr. 1k6+1+2=5 PW -9/16 Melisa trafiając swymi obydwoma mieczami posłała nieprzytomnego wodza goblinów na posadzkę. Erky zaatakował w tym czasie jednego z goblinów atakujących Mila i czarnego... Erky vs goblin2 k20+3=11 pudło! Niestety spudłował. Zaatakowany goblin ponownie zaatakował Mila... Goblin2 vs Milo d20=9 pudło! Na szczęście dla druida spudłował. Omernon ponownie starł się z drzewną skazą... Omernon vs drzewna skaza k20+6=19 sukces! obr.k8+3+4= 13 Cios i boska moc Thorma kompletnie zmiażdżył roślinę, tak że przestała się poruszać. Ostatni z hobgoblinów zaatakował Omernona... Hobgoblin1 vs Omernon d20=7 pudło! Cios odbił się od solidnej zbroi paladyna. Jeden z goblinów ponowił atak na Czarnego... Goblin3 vs Czarny k20=16 sukces! obr k6-1=3 PW 4/16 Kolejny celny cios nieznacznie zranił psa. Zaatakowały też gobliny skupione wokół Morna... Goblin1 vs Morn d20=8 pudło! Tym razem spudłował. Do ataku ruszył Milo na swym psie... Milo vs goblin2 k20+3+1=19 sukces! obr. k6+1=4 Trafiony goblin z trudem utrzymał się na nogach. Z zamiarem dobicia go zaatakował Czarny... Czarny vs goblin2 k20+3= 22 sukces! obr k6+3=4 trup! Nieprzytomny goblin pada na ziemię. Swojego goblina zaatakował też Morn... Morn vs goblin4 k20+3=22, obr. k8+2=10 trup! Trafia i nieprzytomny goblin pada na ziemię. ***Runda Trzecia*** HP Erky 14/18 Tharin 5/13 Melisa 7/12 Czarny 4/16 Milo 13/22 (szał) Morn 18/19 Omernon 3/19 Inicjatywa: szaman 21(2/8 ); Tharin 17; Melisa 17; Erky 13;Wódz 11*; Omernon 10;hobgoblin1 10; goblin3 10; goblin1 9; Milo 6; Morn 3; Szaman w rozpaczliwym wysiłku próbuje uleczyć swego wodza, czym prowokuje atak ze strony Tharina... Szaman vs Tharin k20+2=21, obr. k8+1=6 PW 2/8 Cios dochodzi celu i wytrąca kapłana z koncentracji... Konc.+4 vs ST16=10 porażka! Kapłan traci koncentrację i rzucane zaklęcie. Tharin zachęcony sukcesem powtórnie atakuje szamana... Tharin vs szaman d20+2=8 pudło! Tym razem jednak pudłuje. Melisa, korzystając z jego bezradności, dobija wodza goblinów. Erky atakuje jednego z goblinów... Erky vs goblin3 k20+3=14 pudło! Niestety wojowniczy kapłan Garla pudłuje. Omernon atakuje ostatniego z pozostałych przy życiu hobgoblinów.... Omernon vs hobgoblin1 k20+6=14 pudło! Niestety pudłuje. Hobgoblin odpowiada atakiem na atak... Hobgoblin1 vs Omernon k20=4 pudło! On także pudłuje. Jeden z goblinów atakuje walczącego z nim Erkeygo... Goblin3 vs Erky k20=2 pudło! Na szczęście dla niego pudłuje. Drugi goblin atakuje Mila... goblin1 vs Milo k20=14 sukces! obr. k6-1=4 PW 13/22 Trafia dotkliwie raniąc druida. Milo i Czarny odpowiadają atakiem na atak... Milo vs goblin1 k20+3=7 pudło! Niestety Milo spudłował. Czarny vs goblin1 k20+3=8 pudło! I jego pies także nie trafił zębami goblina. Morn flankując zaatakował hobgoblina z którym walczy Omernon... Morn vs hobgoblin1 k20+3+2=12 pudło! Niestety i on pudłuje. ***Runda Czwarta*** HP Erky 14/18 Tharin 5/13 Melisa 7/12 Czarny 4/16 Milo 13/22 (szał) Morn 18/19 Omernon 3/19 Inicjatywa: szaman 21*; Tharin 17; Melisa 17; Erky 13; Omernon 10;hobgoblin1 10; goblin3 10*; goblin1 9; Milo 6; Morn 3; Szaman próbuje leczyć, tym razem siebie, czym prowokuje atak ze strony Tharina... Tharin vs szaman k20+2=12 pudło! Niestety Tharin tym razem nie trafia. Leczenie k8+1=5 PW szamana 7/8 Tharin atakuje szamana... Tharin vs szaman k20+2=21, obr. k8+1=4 PW szamana 3/8 Trafia dotkliwie raniąc przeciwnika. Melisa niewiele się zastanawiając zaszarżowała na szamana... Melisa vs szaman k20+2+2=19, k20+2+2=17 krytyk!, Obr. 2x(k8+2)=20 trup! I jednym cięciem swojego miecza odcięła mu głowę. Erky ponownie zaatakował jednego z dwóch pozostałych przy życiu goblinów. Erky vs goblin3 k20+3=19 sukces! obr. k6+2=5 trup! i kolejny goblin pada bez życia na ziemię. Omernon ponownie zamierzył się na jedynego już w tej chwili hobgoblina... Omenron vs Hobgoblin1 k20+6=12 pudło! I ponownie nie trafia. Hobgoblin odwzajemnia atak... Hobgoblin1 vs Omernon k20=7 pudło! On też nie trafia. Przedostatni walczący goblinoid ani myślał uciekać. Głośno krzycząc natarł na Mila... goblin1 vs Milo k20=1 pudło! Jednak krzyk nic nie pomógł goblinowi bo haniebnie spudłował. Milo i Czarny odpowiedzieli atakiem... Milo vs goblin1 k20+3=4 pudło! Milo całkiem nie trafił, ale jeszcze nadzieja w Czarnym... Czarny vs goblin1 k20+3=4 pudło! Morn ponownie z flanki zaatakował hobgoblina z którym walczył Omernon... Morn vs Hobgoblin1 k20+3+2=19 sukces! obr. 1k8+2=3 Poważnie ranił hobgoblina, lecz ten utrzymał się na nogach i dalej walczył. ***Runda Piąta*** HP Erky 14/18 Tharin 5/13 Melisa 7/12 Czarny 4/16 Milo 13/22 (szał) Morn 18/19 Omernon 3/19 Inicjatywa: Tharin 17; Melisa 17; Erky 13; Omernon 10;hobgoblin1 10*; goblin1 9*; Milo 6; Morn 3; Tharin zaszarżował na jedynego pozostałego przy życiu hobgoblina... Tharin vs hobgoblin1 k20+2+2=15 sukces! obr. k8+1=9 trup! I pod jego ciosem hobgoblin padł trupem. Melisa z kolei zaszarżowała na goblina z którym walczył Milo... Melisa vs goblin1 k20+2+2=6 pudło; k20+2+2=17 sukces! obr. k6+1+2=6 trup! I tak ostatni walczący goblin padł z reki pięknej tropicielki. HP Erky 14/18 Tharin 5/13 Melisa 7/12 Czarny 4/16 Milo 13/22 (szał) po szale: 9/18 Morn 18/19 Omernon 3/19 ~******~ Po walce przyszła pora na trochę oddechu i zorientowanie się w sytuacji. Tharin zabrał się za rabowanie trupów. Każdemu z pokonanych zabierał drobne monety. Gdy przyszła kolej na wodza goblinów, krasnolud wydał okrzyk zdzwienia. - Patrzcie co on miał na palcu! Wprawnym ruchem zdjął z palca hobgoblina złoty pierścien i podsunął go Mornowi, którego uważał za najlepiej wykształconego. Na sygnecie pisało "Talgen Hucrele". - Czy to nie jeden z tych zaginionych? Dał pierścień kapłanowi a sam ruszył dalej plądrować. Skierował swe kroki do komnaty z której przyszedł wódz ze swoją obstawą. Sala ta miała kształt kolisty, średnicę około trzynastu metrów. Z dziury w podłodze wychodził okrągły słup. Świecił słabym fioletowym światłem i cały był porośnięty bladymi pnączami. Ten kto podszedł bliżej zauważył, że pnącza doskonale nadają się do wspinaczki i można po nich zejść na niższy poziom. Oprócz tego w komnacie był jeszcze kamienny tron na którym zasiadał wódz, a przed tronem jako podnóżek stała stalowa skrzynia. Nią właśnie zainteresował się Tharin. Test przeszukiwania k20+7 vs ST 21=21 sukces! - Hej ta skrzynia ma zamontowaną pułapkę. Znalezienie przeszkody nie zniechęciło łotrzyka tylko wzbudziło w nim większą ciekawość i chęć dostania się do środka. Test Unieszkodliwianie mechanizmów k20+7 vs ST20=21 sukces! Wyciągnął swoją skrzynkę z narzędziami i zaczął majstrować przy mechanizmie. Po chwili rozłożył go na czynniki pierwsze i otworzył skrzynie. - Ej... tu są pieniądze- zakrzyknął triumfalnie. - Jesteśmy bogaci, tu będzie z 200 sz. Istotnie w skrzyni znajdowało się 231 sz, dwa onyksy warte po 30sz, zwój kołatki, dwie porcje antytoksyny i eliksir kociej gracji. Tymczasem Erky przeszukiwał stos szpargałów w komnacie w której odbyła się bitwa. Po chwili z samego dna sterty wyciągnął koszulkę kolczą. Była nieco przyrdzewiała, ale nadal mogła służyć. - Pasuje jak ulał- powiedział gnom gdy już udało mu się ją założyć. Skierował wzrok na skulone pod ścianą gobliny i spoważniał... - Co z nimi zrobimy? Nie możemy ich chyba zostawić... |
|
|
|
12-07-2013, 22:33
| #136 |
| Reputacja: 1 | Gdy Melisa usiekła ostatniego goblina, Milo rozejrzał się po komnacie stwierdzając, że więcej wrogich im istot tu nie ma. Z tą informacją przyszło rozluźnienie,a jednocześnie poczucie strasznej słabości. Włócznia wypadła z jego ręki i położył się na grzbiecie psa. Na całym ciele niziołka znajdowały się siniaki i drobne rany. Czarny był w nawet gorszym stanie. Mimo odczuwalnego wyczerpania, Milo był zadowolony. Wyglądało na to, że pozbyli się przywódcy tej goblińskiej społeczności. Zaczął się zastanawiać co zrobić z ich kobietami i dziećmi. Na pewno nie będzie można ich zostawić na pastwę koboldów. Na pytanie Erky'ego podniósł lekko głowę. - Na pewno nie zostawimy ich na pastwę koboldów. Będą musieli wybrać nowego przywódcę. Najlepiej takiego, który będzie potrafił zadbać o pokojowe współistnienie z sąsiadami. - Najpierw jednak powinniśmy odpocząć. Dobrze byłoby zabarykadować się w jakiejś komnacie, bo wciąż mogą kręcić się tu uzbrojone hobgobliny. Rany Czarnego wymagają opatrzenia. My też nie wyglądamy najlepiej. - Zdobył się na gorzki usmiech. |
|
|
|
12-07-2013, 23:05
| #137 |
| Administrator Reputacja: 1 | Głupi ma szczęście, pomyślał Morn, gdy potyczka, wbrew jego obawom, zakończyła się zwycięstwem "tych dobrych". Dzięki ci, Księżycowa Pani, dodał, dotykając symbolu bogini. Wziął od Tharina pierścień, obejrzał i skinął głową. - Masz rację, to jednego z tej poszukiwanej czwórki - stwierdził, chowając pierścień. - Ale to jeszcze nie znaczy, że jego prawowity właściciel nie żyje. Jeśli dostał się do niewoli, to na pewno ograbiono go ze wszystkiego. Może go jeszcze odnajdziemy. - Mieliśmy tym razem szczęście - zmienił temat - ale teraz koniecznie musimy odpocząć. Moje czary się skończyły i nie jestem w tej chwili w stanie nikomu już pomóc. - A co do komnaty - zwrócił się do Milo - to dobry pomysł. Jeśli będzie mieć tylko jedne wejście, które zabarykadujemy, to pewnie uda się nam spędzić w spokoju kilka godzin - dodał. - Ale równie dobrze możemy się cofnąć kawałek. No i odszukać naszego przewodnika. - Jeśli się cofniemy - mówił dalej - to będzie większa szansa, że nam nieproszeni goście nie załomocą do drzwi w środku nocy. Ostatnio edytowane przez Kerm : 12-07-2013 o 23:18. |
|
|
|
13-07-2013, 11:50
| #138 |
| Reputacja: 1 | Gdy ostatni przeciwnik padł martwy, na twarzy Melisy pojawił się szeroki uśmiech. Udało się, poradzili sobie znacznie lepiej niż przypuszczała, odnieśli całkowite zwycięstwo i nawet jeśli gdzieś błąkało się jeszcze kilku brakujących do rachunku hobgoblinów, dla tropicielki nie miało to większego znaczenia. Tharin rzucił się od razu grabić trupy jakby jedynym celem tej walki było dobranie się do kieszeni napastników. Pierścień który znalazł przy wodzu był kolejnym elementem układanki przybliżającym ich do odtworzenia perypetii poprzedniej grupy. Być może tak jak sugerował Morn, Talgen wciąż żył przetrzymywany gdzieś na dolnym poziomie, być może trafił do garnka… dowiedzą się w swoim czasie. Wraz z krasnoludem zajrzała do okrągłej komnaty, a to co tam zastała przypadło jej do gustu i nie chodziło tylko o skrzynię pełną złota. Znaleźli zejście na dół, bardzo łatwe do obrony zejście. Przyjrzawszy się cofnęła się do głównej sali. -Mów za siebie niziołku.- zaprotestowała słysząc pomysł Mila odnośnie pozostałych przy życiu goblinów.–Zostawienie ich na pastwę koboldom to dokładnie to co zamierzam zrobić. Zaraz pójdę do Yusdrayl i poproszę by przysłała swoich wojowników. Jeśli dodatkowo straże staną przy zejściu na niższy poziom będziemy mogli w spokoju zaszyć się w jakiejś komnacie i odzyskać siły. Ostatnio edytowane przez Agape : 13-07-2013 o 13:01. |
|
|
|
14-07-2013, 15:11
| #139 |
| Konto usunięte Reputacja: 1 | Paladyn stał wśród piętrzącego się stosu ciał. W ręku trzymał symbol Torma, swego boga. Okute żelazem rękawice zaciśnięte były na stylisku potężnego młota, pot intensywnie spływał z czoła, zaś zbroja opływała w krwi wrogów i jego własnej. Rycerz nie zwracał jednak uwagi na odniesione rany, ani ból który przeszywał jego zmęczone ciało. Spoglądał na symbol Torma nie mogąc uwierzyć, że dane było mu przeżyć tą walkę. Omernon pragnął chwalebnej walki na śmierć i życie w obronie innych, lecz dopiero teraz dostrzegł egoizm i głupotę podejmowanych przez siebie decyzji. Swą zuchwałością narażał ich misję na niepowodzenie, a co gorsze; inni mogli przez to ucierpieć... |
|
|
|
14-07-2013, 17:28
| #140 |
| Konto usunięte Reputacja: 1 | Erky, korzystając ze swojej znajomości goblińskiego, chciał przepytać pozostałe przy życiu gobliny o tego Talgena, ale pozostali chyba nie byli tym zainteresowani. Śpieszyło im się by odpocząć, wcale im się nie dziwił. Wszyscy odnieśli rany a paladyn ledwo trzymał się na nogach. Tak więc kiedy tylko Tharin zakończył szabrowanie wyszli pozostawiając przerażone gobliny i hobgobliny ze stertą ciał ich ziomków. W galerii natknęli się na kulącego się za jedną z kolumn Meepa. Biedak cały trząsł się ze strachu jak osika, ale gdy tylko zobaczył drużynę i dowiedział się o zwycięstwie wpadł w euforię. -Wy być najnajlepsiejsi. Plemie goblinuf Durbuluk zniszczone. Teraz nic nie przeszkodzić znaleźć smoka i zapanować w twierdzy przez koboldów. Szedł na ich czele z wysoko uniesioną głową i śmiesznie wymachując rękami. Gdy przechodzili przez składzik, Erky wziął i zaczął turlać jedną z beczek z elfim puddingiem. -Coś muszę jeść a i wy pewno skorzystacie gdy skończą wam się suche racje- wyjaśnił gnom. Meepo miał całkiem klarowną wizję przyszłości. Chciał ich zaprowadzić przed Yusdrayl by obwieścić radosną nowinę, następnie zmęczonych ulokować w tej komnacie co poprzednio. Potem kto wie może Yusdrayl zorganizuje jakieś święto, a może od razu poprowadzi atak na terytorium goblinów, by zlikwidować ich niedobitki. Oczyszczoną z goblinów drogę pokonywali szybko. Tak na prawdę sami by też trafili, ale nikomu nie chciało się poinformować Meepa, żeby poszedł do diabła. Nim się spostrzegli pokonali obydwa murki, przeszli obok drzwi z kościanymi smokami i wyschniętej fontanny i znaleźli się w komnacie w której spotkali Meppa. Stamtąd już kilka kroków dzieliło ich od komnaty ze smoczym tronem. Yusdrayl wysłuchała najpierw ożywionej relacji Meepa w smoczym, potem tropicielki Melisy, która nawoływała do wytępienia goblinów. W końcu przemówiła. - Dziękuję wam w imieniu wszystkich koboldów w twierdzy. Co prawda nie odzyskaliście smoka, ale pozbyliście się za to naszych wrogów. Teraz sami będziemy mogli się udać na poszukiwania. Niebawem zbiorę moje koboldy i wyruszymy by pozbyć się resztki goblinów. Wy zaś udajcie się na zasłużony odpoczynek. Jesteście naszymi gośćmi. Zeszła ze swojego tronu i wydała przybocznym koboldom odpowiednie instrukcje w smoczym, po czym koboldy rozbiegły się po wszystkich pomieszczeniach wzywając na wyprawę. Tymczasem Meepo zaprowadził ich do tego pomieszczenia co ostatnio. Zamknęli za sobą drzwi na rygiel i zaczęli rozkładać posłania. Erky przy pomocy swojego miecza dobrał się do beczki z puddingiem. Zaoferował się też, że będzie trzymał wartę, bo w klatce wyleżał się dość, poza tym nie ma posłania. Poprosił tylko Morna o pożyczenie medykamentów, by mógł się zająć rannymi. Leczenie - opieka Erky 14/18 Tharin 5/13 - 7/13 Melisa 7/12 - 11/12 Czarny 4/16 - 6/16 Milo 9/18 - 13/18 Morn 18/19 -19/19 Omernon 3/19 - 5/19 Po mniej więcej ośmiu godzinach usłyszeli walenie do drzwi i głos Meepa. - Wy już odpoczęli? Wy iść szukać smoka? |
|
|
| |
Wygląd liniowy
