Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2013, 17:20   #36
Zombianna
Elitarystyczny Nowotwór
 
Zombianna's Avatar
 
Reputacja: 1 Zombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputację
Belem w swoim życiu przeszła dość dużo, nauczyło ją to pokory, wyrozumiałości i cierpliwości. Nic jednak nie mogło wytłumaczyć rażącego zaniedbania ze strony ekspedycji. Skoro oko takiego laika jak ona potrafiło zobaczyć kolejną komnatę...cóż, nie najlepiej świadczyło to o dalszym powodzeniu misji. Zmilczała jednak, skupiając się na tym, do czego została zwerbowana. Niepotrzebne uniesienia mogłyby tylko zaszkodzić, jako że jedynie spokojem można było cokolwiek zdziałać w tym zdominowanym przez idiotów i leserów świecie. Oddychając powoli przechadzała się więc korytarzami, wodząc dłonią po ścianie niczym ślepiec. Co pewien czas przystawała, zamykała oczy i skupiała się, chcąc wyczuć potencjalne zagrożenie ze strony istot podobnych do niej samej.

Pełen entuzjazmu i ledwie maskowanej chciwości okrzyk wyrwał ją ze stanu medytacji. Złoto...tak wielu go pragnęło, zabijało w jego imię. Potrafiło sprzedać własne rodziny, ideały, marzenia, byleby tylko położyć na nim łapska choć na chwilę, krótki moment. Poczuć sie bogatym, potężnym. Niezwyciężonym. Białowłosa odetchnęła głęboko. Daleko jej było od takiego toku rozumowania. Dla niej bogactwo nie znaczyło więcej niż zeszłoroczny śnieg. Z przyczyn zawodowych podeszła do znalezionej figurki, na chwilę wzięła ją w ręce, po czym oddała najbliżej stojącej osobie. Dowiedziała się tego, co chciała. Jakiekolwiek komentarze uznała za zbędne i nie na miejscu. Czym prędzej wyszła z jaskini, chcąc ponownie znaleźć się na świeżym powietrzu. Tony skał nad głową nie nastrajały jej pozytywnie do życia, musiała wyjść. Postanowiła się więc przejść.

Strzępy rozmowy, które doleciały do jej uszu zmusiły ją do zatrzymania się. Przez krótką chwilę analizowała zasłyszane informacje, po czym wzruszyła ramionami, tak sama dla siebie. Wojownicy byli od walki, uczeni od spraw merytorycznych. Jeżeli jedni będą wpieprzać się do spraw drugich to ta ekspedycja długo nie pociągnie
 
__________________
Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena
Zombianna jest offline