Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2013, 21:42   #25
Nasty
 
Nasty's Avatar
 
Reputacja: 1 Nasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnie
}(-+-){





Co za niezdara. Jak na takiego chłystka to dużo waży. Chyba że to te jego miecze. Swoją drogą jak on nimi włada. Skoro sam swego ciała nie unosi”. Myśląc to spojrzała na Miriahie. Jej uśmiech zapewne rozszyfrowała gdy jeszcze dodała słowa wypowiedziane od tak ni to do siebie ni to do ogół zgromadzonych w tym miejscu.

Ładuj te swoje wątłe dubsko do góry, bo jak nie, to nakarmimy wilki.- I sapnęła podciągając
w raz z towarzyszką chuderlaka do góry.

Gdy znalazł się do góry, jeszcze tylko złapała oddech i spojrzała w dół gdzie wilki na przemian wybijały się w górę od pnia drzewa. Co niektóry warczał na swoich towarzyszy, jak by chciał dla siebie lepsze miejsce przy ofierze.

- Długo masz zamiar tak je rozdrażniać, a ? – zapytała Victora dialektem swego kraju, który tłuk niechlujnie wilka wybijającego się nieco wyżej.

Chwyciła kuszę napiętą i przygotowaną do strzału. Chwilę leżała na gałęzi którą bujał wiatr. Jeszcze nie tak silny i nie burzowy. Chodź grzmoty i błyskawice powoli zbliżały się do ich kryjówki. Gdy wyczaiła moment w którym mogła by oddać strzał, nacisnęła spust. Drgniecie korpusu broni i delikatne szarpnięcie.

Sekundę później hałas i skomlenie przewodnika stada. Wypatrzyła go tuż po wejściu na drzewo. Szary większy niż reszta. Stał z tyłu, prężnie napięte ciało wilka i jego szara barwa uwypuklała jego wyższość nad stadem. Tak, ten okaz musiał być przedstawicielem Alfa. Pilnował poddanych by żaden nie przywłaszczył sobie zdobyczy.

Po skomleniu zaczął wyć. Oznaka że okazał zdrowy rozsądek i każe się wycofać. Nastasha wycelowała jeszcze raz ale tym razem wycelowała obok by tylko pokazać wyższość swego stada. By wilki odpuściły. Jak tylko zacznie padać trzeba będzie się przemieścić. Drzewo w taką pogodę nie jest zbyt dobrym miejscem na kryjówkę. Jak tylko wilki się wycofały, szukała jakiegoś zastępczego schronienia.








}(-+-){
 

Ostatnio edytowane przez Nasty : 15-07-2013 o 21:47.
Nasty jest offline