Myślę, że sam odpowiedziałeś na swoje pytanie, a właściwie problem Savage'a:
Cytat:
Napisał JPCannon tak naprawdę jednak bez problemu można go tak modyfikować by gracze |
Tak naprawdę to każdy system można modyfikować tak, aby otrzymać taki, a nie inny efekt. Savage nie jest tu ani lepszy, ani gorszy od innych systemów.
Stawianie w ten sposób problemu jest z góry skazane na dyskusje o niczym - można modyfikować wszystko i na wiele sposobów. Porównywanie modyfikowanego systemu z niemodyfikowanym jest jak porównywanie seryjnego samochodu z tuningowanycm...
Wiec albo porównujemy bazowe systemy, gdzie jak sam piszesz:
Cytat:
Patrząc np. na samą podstawkę nie da się ukryć, Savege mają być lekkie, proste i nastawione na akcję.
|
i tu konwencja horroru się zupełnie nie sprawdzi, a sam system wypada zdecydowanie gorzej niż np. DDkowy Ravenloft, korzystający z bazowej mechaniki, na której zbudowano całkiem dobrą grozę. Bez modyfikowania systemu czy mechaniki (!)
Albo porównujemy "modyfikacje i konotacje"... i tu każdy może udowodnić wszystko, bo każda konwencja zmieści się w każdy system... choć może nie być grywalna.
Jak napisał Indoctrine: mechanika to co innego niż rzucanie kością.
Mechanika Savage'a wspiera taki, a nie inny schemat tworzenia postaci i tego się nie przeskoczy niezależnie co się zmodyfikuje i w jaką konwencję się wciśnie postacie. Niezależnie w jakich dekoracjach później te postacie wystąpią - są zawsze takie same... Trzymając się porównań filmowych - Savage przypominają mi filmy z Seagalem - tysiąc filmów, jedna twarz, jeden sposób gry...