Cytat:
Napisał JPCannon Aschaar Właśnie dlatego aby każdy, tak Ci którzy umieją ogarnąć podręcznik w parę chwil jak i Ci którzy mają z tym większy problem mogli grać w co zechcą z dobrze dopracowaną mechaniką, bez uczenia się jej za każdym razem od nowa Również zgadzam się, że wszystko da się na wszystkim poprowadzić i nawet kostka z gwiazdką wystarczy do decydowaniu o szczęściu i pechu, ale chodzi mi o wygodę lekkiej mechaniki, która ma jednak zasady do każdego ważniejszego aspektu gry, a do tego nadal jest bardzo prosta. Mi chodziło właśnie o to, żeby dojść do porozumienia z tym, że na Savegach też da się poprowadzić klimatyczną, tak mroczną, pulpową, horrorową, pełną akcji, dramatyczną czy jakąkolwiek inną przygodę. Nie chodzi mi o coś w stylu Savage jest najlepszy do wszystkiego, tylko o to, że się da i, że stwierdzenie, że SW nie nadaje się do gier typu x, y, z nie jest prawdą. Każdy system może wspierać bardziej co innego, jednak tak Saveg jak i inne mechaniki, nadaje się by rozegrać sesję każdego rodzaju Wymaga to tylko trochę więcej lub mnie pracy. |
No i doszliśmy do genialnego w swej prostocie stwierdzenia, że każda pliszka swój ogonek chwali.
Ja nie widzę w mechanice Savage'a tej "wygodę lekkiej mechaniki, która ma jednak zasady do każdego ważniejszego aspektu gry, a do tego nadal jest bardzo prosta". Po prostu tego nie widzę.
Nie odpowiedziałeś ciągle na pytanie po co mam wkładać dodatkową pracę w konwersję mechaniki na Savage, skoro "nawet kostka z gwiazdką wystarczy do decydowaniu o szczęściu i pechu"???
Cytat:
Napisał JPCannon Nie chodzi mi o coś w stylu Savage jest najlepszy do wszystkiego, tylko o to, że się da i, że stwierdzenie, że SW nie nadaje się do gier typu x, y, z nie jest prawdą. |
Więc po co ten temat? To Kapitan Oczywistość wiedział już wieki temu.
A na dodatek - to zdanie tylko bywa prawdą.
Musiałbym znów cytować Indoctrina, ale powtórzę raz jeszcze - głównym "motorem" sesji jest MG, bo to on generuje świat, przygodę, zarysowuje klimat; potem są gracze, którzy ten klimat podtrzymują i rozwijają oraz generują rozgrywające się wydarzenia; potem jest system (konwencja), który podaje płaszczyznę porozumienia pomiędzy wszystkimi uczestnikami; potem długo nic i w końcu mechanika.