Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-07-2013, 11:44   #1
Pinhead
 
Pinhead's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputację
[Mini Sesja] - "Patrol"

Kolejna nocna zmiana. Kolejne godziny męczarni w dusznym nieklimatyzowanym radiowozie i kolejne upokarzające co godzinne stawianie się na posterunku. Choć Tom Barton i Larry Raven pracowali w Sweetwater dopiero niecały miesiąc już nienawidzili swojego szefa, szeryfa Grahama Linsinga. Ten stary dziad byl nie tylko wredny i opryskliwy, ale przede wszystkim bardzo mściwy i złośliwy. W ramach docierania nowy cały czas wysyłał ich na nocne patrole.
Po dwóch tygodniach funkcjonowania tylko w nocy i odsypianiu w ciągu dnia, obaj posterunkowi byli wykończeni. Żeby tylko nie usnąć co kilkadziesiąt minut zmieniali się za kierownicą, pili hektolitry kawy, puszczali głośno radio i gadali o najróżniejszych głupotach. Mimo to oczy im się i tak cały czas kleiły.

Tego wieczoru odprawa przebiegła rutynowo, wręcz jota w jotę jak dnia poprzedniego, i jeszcze wcześniejszego. Pieprzony dzień Świstaka.
Upał nie zelżał ani odrobinę. Wszystkie opowieści, że na pustyni nocami jest zimno, można było włożyć między bajki. Nawet pootwierane okna niewiele pomagały.

Było około godziny pierwszej i didżej w radiu zapowiadał właśnie jakiś rockowy klasyk w wykonaniu miejscowej kapeli.
Ich radiowóz właśnie zbliżał się do ostrego zakrętu przed droga 37, gdyż nagle oślepiły ich światła samochodu jadącego z naprzeciwka. Siedzący w tym momencie za kierownicą Larry na sekundę znieruchomiał. Stary stary Ford Falcon jechał wprost na nich. Na szczęście jego prędkość nie była duża i Raven ominął go z łatwością.
Siedzący obok Barton natychmiast uruchomił koguta i po błyskawicznym nawrocie radiowóz ruszył w ślad za piratem.
Obaj mężczyźni ożywili się, gdyż nie często mieli okazje do tego typu interwencji w czasie swojej nocnej pracy.
Obaj mieli też jednak złe przeczucia, co do kierowcy tego samochodu. Na szczęście widząc migający sygnał na dachu, kierowca Forda zwolnił i zaczął zjeżdżać na pobocze. O dziwo nie zatrzymał się. Silnik miał wyłączony, ale kierowca nie zaciągnął ręcznego i auto staczało się powoli z górki na której się znajdowali.
 
__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman
Pinhead jest offline