Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2007, 21:54   #33
Diakonis
 
Reputacja: 1 Diakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znanyDiakonis nie jest za bardzo znany
Danoeth otrzeźwiał momentalnie, mówił już całkiem poważnie, choć uśmiech z jego twarzy nie zniknął ani na chwilę. Widać było że najwyraźniej cieszy się z obrotu sytuacji
- Rozumiem że rzecz jest poważna, może będzie jakaś zabawa. Przeznaczenie się wreszcie do nas odezwało, jak nas stąd wyciągnie, to przed bogami klnę że się podziękuję mu po stokroć. Ach Widzę że nasza panienka już nie wyrabia. Kaili jakbyś mógł znaleźć Logana a ja bym zaniósł Lilly na dziedziniec, powietrze ją troche otrzeźwi. Spotkajmy się tam zaraz jak znajdziesz naszego towarzysza i uważaj na siebie - Drow pomimo swojej niskiej postury wziął na ręce dziewczynę po czym skierował się do wyjścia.
- Dobrze żeś niewielka inaczej chyba bym Cię ciągnął po ziemi. - Danoeth uśmiechnął się do szemrzącej coś jeszcze Lilly.
 
Diakonis jest offline