Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-07-2013, 16:34   #17
JaTuTylkoNaChwilę
 
JaTuTylkoNaChwilę's Avatar
 
Reputacja: 1 JaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnie
Mordecai podszedł do skrzyni, przy której majstrował Cook.
-Co Ty kurwa chciałeś zrobić? - zapytał zdziwiony. - Rush na coś uzbrojonego w nawet najmniejszego miniguna może nie skończyć się dobrze. Na treningu nie pokazywali Ci po której stronie lufy staje się w takim momencie?
Podszedł do skrzyni i zaczął wyciągać swój złom. Nie zamierzał zabierać nic ponad to, co zaklepał sobie podczas odprawy. W sumie najważniejszy był izraelskikarabin snajperski Super Sniper i oraz Zaawansowany Taktyczny Kamuflaż Szerokozakresowy, który z resztą od razu ubrał. Wyglądał w nim jak krzak, ale czego się nie robi dla przeżycia? Nie wiedział na jakiej zasadzie roboty ich wykrywają. Jeżeli to termowizja, będą miały teraz problemy z trafieniem go.

Po ubraniu się i uzbrojeniu przysiadł koło Skrzyni.
-Proponuję iść w stronę wraku - wskazał słup dymu na zachód od nich. - Komunikacja siadła, a myślę, że jeżeli i inni mają z nią problemy, to właśnie tam się udadzą.
Mordecai podniósł się i ruszył we wskazaną wcześniej stronę.
 
JaTuTylkoNaChwilę jest offline