Tam pod koniec posta zedytowałem, że karty do poniedziałku. No chyba, że nie zbiorą się odpowiednie, wtedy może trochę się przeciągnie.
A co do Bebopa, cóż, powiedzmy po prostu, że autorski nie znaczy oryginalny, wszystko już gdzieś było i wszystko co mi się kiedyś podobało w gatunku gdzieś tam się przebija