Ja mogę powiedzieć jedną rzecz-gambling w świecie postnuklearnym jest poprostu realny. Waluta to już ułatwienie, które dany Mg może wprowadzić, bądź nie..
Ja osobiście opowiadam się za wprowadzniem tak owej, gdyż ona załatwia sprawę testów w stylu :
-Dobra to ja Ci za to dam to..
-No fajnie, chętnie, tylko nie mam gdzie tego zapakowac..
Faktycznie określenie tej danej waluty.. Staje się problemem.. Ale samo założenie jej istnienia i niedomówienie tego do końca nie jest niczym złym..
Tak też da się grać
A przecież o dobrą zabawę w sesji chodzi, a nie o wielogodzinne rozpatrywanie możliwości, które mogły by być realnie wprowadzone w danym świecie..
Heh.. Mam powoli takie nieprzyjemne wrażenie, że coraz mniej osób chce się bawić na sesjach, a coraz więcej robi z nich wyścig szczurów.. :/