Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-01-2007, 17:41   #49
Dakkon
 
Reputacja: 1 Dakkon ma wyłączoną reputację
Aldricowi od gadania i myślenia zaschło w gardle to też pomysł krasnoluda przyjął z usmiechem, potrząsną sakiewką przy pasie i ruszył za czarodziejka w strone drzwi po drodze witając się z nowym towarzyszem -Witamy witamy w naszych szeregach, ale ostrzec cie muszę- powiedział trochę wyciszonym głosem lecz słyszalnym dla wszystkich -że niezłe ziólka znajdziesz wśród nas, co do polowania na czarownice zgodze się z tobą - dopowiedział już głośniej - niema potrzeby robic taki szum w okół naszego zadania, ale panowie - poklepał obu po ramieniu -chodźmy na dół, napijemy się obgadamy wszystko- łowcy widac doskwierał brak alkoholu...
 
__________________
"Z zawodu jestem rzeźnikiem, ale bycie poszukiwaczem przygód niewiele się od tego różni. Poprostu mięso, które teraz siekam tasakiem, trochę mocniej wierzga"
Dakkon jest offline