Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2013, 19:34   #1
Pinhead
 
Pinhead's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputację
Birthright - Triumwirat

Prolog
czyli nowy regent na tronie Batrady

Udało się. Nikt z otoczenia syna Thorwalda, nie wierzył do końca , że ten szalony plan się powiedzie. Bogowie im sprzyjali i ich wrogowie zostali pokonani i to na dodatek praktycznie bez walki.
To było niewiarygodne. Radość z przyćmiewał tylko fakt, że Thorwald nie dożył tej chwili. Spocznie jednak w ojczystej ziemi i zazna spokoju, choć po śmierci.

W stolicy aż wrzało. Świąteczna do tej pory atmosfera została zastąpiona przez niepewność i strach. Wrogie wojska zajęły miasto i zdobyły zamek. Do ludu docierały sprzeczne informacje. Jedni mówili, że regent i cała jego rodzina została stracona w rytualny sposób, inni twierdzili, że na zamku nadal trwają walki, a jeszcze inni, że nowy regent to wybawca, prawowity dziedzic tronu Batrady. Na ulicach nadal, więc wisiały kolorowe wstęgi i lampiony, ale trudno było już spotkać radosnych i rozśpiewanych ludzi, cieszących się z narodzin nowego syna Jazona.
Nowy władca jeszcze nie ukazał się ludziom i nie wyjaśnił całej sytuacji. Wszyscy mieli jednak świadomość, że nadchodzą ciężkie dni dla księstwa.

W sali tronowej zebrani byli wszyscy najważniejsi goście. Ambasadorowie z odleglejszych księstw i baronii, regenci ościennych państw, przedstawiciele gildii, najmożniejsi kupcy, magowie i wybitni ludzie z regionu. Wszyscy oni przybyli na wielką uroczystość, jaką wyprawił Jazon na cześć swego nowo narodzonego syna. Święto zmieniło się jednak w dzień żałoby i faktyczny koniec dynastii Nillfertów.
Miny gości były skupione i pełne napięcia, a czasami nawet strachu. Wiadomo było, że osoba która właśnie dokonała udanego zamachu może być nieprzewidywalna. Pierwsza decyzja, że władzę przejmuje triumwirat, czyli rada trzech, została przyjęta bardzo optymistycznie.
Sytuacja w regionie była w miarę stabilna i taka gwałtowna zmiana, jaka się dokonała nikomu nie była na rękę. Faktów jednak nie można było zmienić, ale teraz trzeba było poznać jak najlepiej sytuację i perspektywy na przyszłość. Trójka nowych regentów udała się właśnie na toaletę i lada moment miało nastąpić oficjalne spotkanie.

Triumwirat
Krew w ich żyłach nadal płynęła bardzo wartko, a serca biły jak szalone. Udało im się i poszło można, by rzec jak z płatach. Zamek, miasto jak i całe księstwo były w tym momencie ich. Batrada leżała u ich stóp i czekała na pierwsze decyzje.
Zebrali się w jednej sali, aby naradzić się i omówić podstawowe kwestie. Przed zamachem nie mieli na to czasu, ani nawet pomysłów co i jak zrobić, gdyż tak naprawdę mało kto wierzył w powodzenie zamachu.
Teraz, gdy władza należała do nich trzeba było wziąć ster we własne ręce i dźwignąć ciężar odpowiedzialności.
Ledwo rozpoczęli naradę po gzymsie wszedł do pokoju rudy kot.
 
__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman
Pinhead jest offline