-Dobra nie ma co nie wiem jak wy ale ja jadę za nimi motorem, nie mam zamiaru jechać z tyłu za kratami. Cała sprawa niedługo się wyjaśni i będziemy się z tego za jakiś czas śmiać.... - powiedział Brian, mimo iż nie był swych słów pewien. Powiedział je raczej aby dodać otuchy przyjaciołom i oszukać samego siebie, że wszystko będzie dobrze. Mimo to czuł, że ta cała sprawa nie skończy się dobrze. |