Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-08-2013, 02:01   #8
harry_p
 
Reputacja: 1 harry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputację
Gdy pierwsza osada została ukończona Anatan miał nadzieję odpocząć jednak rosnąca populacja oraz rozdrobnienie osadnictwa przyniosły nowe problemy wymagające jego uwagi. Najważniejszym była tradycja, przywiązanie do obyczajów oraz poczucie wspólnoty. By wypełnić pustkę po wspólnych wieczerzach jakie urządzano w czasie budowy Tiff, Anatan w porozumieniu z kapłanem ustanawia 4 święta 2 religijne, przesilenie wiosenne i zimowe jedno dla każdego z Braci Bogów, oraz dwa święta tradycji (państwowe) jedno święto wyruszenia ze starego świata polegające na kultywowaniu wspomnień ze starego świata wraz z ucztą z tradycyjnych dań oraz święto przybycia na nowy świat lub „nadziei” będącą głównie ucztą z nowych plonów. By podnieść rangę wiary w nowym społeczeństwie najmłodszy syn Anatan Hurs został wysłany na naukę do świątyni by w przyszłości zostać kapłanem. By zadbać o pamięć o nowych jak i starych obyczajach. Wyświęceni na kapłanów akolici rozpoczęli pielgrzymki od domostwa do domostwa nauczając, poświęcając symbole i rytualne bramy będące symbol Braci Bogów. Za namową Anatana głosili również że płodność rodziny jest oznaką przychylności bogów. Niestety wystawne uczty siały spustoszenie w spichlerzach Tiff i część świąt musiała ulec przemianie. Święto wyruszenia z tradycyjnej uczty przerodziło się w święto lampionów na rzece Anatey gdzie co roku w rocznicę rejsu puszczano na wodę mnóstwo pływających lampionów, wspominano tych których zabrało może lub zgineli już na nowym lądzie. Przesilenie zimowe z wystawnej uczty zamieniło się w uroczyste wieczerze w domach rodzinnych. Zmianę tą wymogła sama nowa ziemia. Srogie zimy nie tylko utrudniały podróżowanie ale też zniechęcały do opuszczania domowych pieleszy.
By ochronić najcenniejszy skarb Budrów, konie. Pierwszym oficjalnym stanowiskiem państwowym jakie powstało było stanowisko głównego hodowcy koni. Stanowisko nie tylko zaszczytne ale też wymagające. „Straszy nad koniami” lub Masztalerz musiał nie tylko doglądać stada plemienia ale też spamiętać rodowody poszczególnych klaczy i ogierów a także wydawać zwierzęta osadnikom, oraz pilnować rozrodu ich zwierząt. By zachować rodowody dla przyszłych pokoleń zaczęto używać drewnianych tabliczek oraz symboli by przedstawić imiona poszczególnych zwierząt i choć początkowo system ten był bardzo prosty i zawodny wraz z mędrcami udało stworzyć się w miarę jednolity układ znaków.

Pielgrzymowaniem kapłanów okazało się na tyle dobrym pomysłem iż Anatan również rozpoczął objazdy swego państwa. Zapoznawał się potrzebami swego ludu, stanowił prawo a także uczył swego najstarszego syna sztuki rządzenia. Towarzyszący mu starszy nad końmi uzupełniał również zapiski końskich rodowodów. Prawo Burdów było surowe i wywodziło się z czasów koczowniczych. Każdy obywatel nawet skazaniec musiał być użyteczny i tak podstawowe kary to za kradzież: pręgierz i chłosta, napiętnowanie gorącym żelazem lub zsyłka na ciężkie roboty. Za gwałt kastracja a za zabójstwo śmierć lub dożywotnio ciężkie roboty. Nie stosuje się jednak trwałego okaleczania uniemożliwiającego pracę gdyż skazany nie mógł być obciążeniem dla plemienia. Dzięki skazańcom udało utrzymać się wydobycie surowców na stałym poziomie. Widząc że nie jest wstanie zapanować nad równomiernym rozdawaniem dóbr bo i nie może być wszędzie jednocześnie ogłosił iż każdy obywatel sam musi zatroszczyć się o swój byt i nie będzie już decydował komu co się należy. Ludzie mają sami swobodnie wymieniać towary między sobą. By jednak zachować środki na potrzeby państwa powstaje pierwszy podatek płacony w wyrobach i towarach lub usługach stanowiący około 20% wartości wykonanej pracy. By jednak nie zostawiać ludzi bez pomocy lub nadzoru żona Anatana Yleny handluje (korzystając z dóbr własnych i państwowych) z przybywającymi do miasta a którym nie udało się wymienić swoich towarów na potrzebne rzeczy. Widząc sukces masztalerza i jego drewnianych tabliczek Anatan zaczął mocno naciska na naukę młodzieży. Dając dobry przykład sam zaczął uczy swych synów i zachęca do tego pozostałych. Wysyłana została również grupa ludzi do pracy w glinie przy produkcji przedmiotów codziennego użytku.

Nie mogąc narzucić nikomu wiary a jednocześnie nie mogąc pozwolić sobie na utratę spoiwa jakim jest religia prosi kapłanów by zwiększyli częstotliwość wizyt w rodzinie która odstąpiła od wiary by ich nauczać i przekonać do powrotu na łono dwóch bogów podobnie mają też uczynić w pobliskich rodzinach.
Aby wzmocnić więzi między ludźmi, wzmocnić swoją pozycję Anatan ogłosił że z każdej rodziny do Tiff będzie przyprowadzone każde urodzone drugie dziecko na naukę i służbę przez okres 15 lat. {prawo kontyngentu} Przysyłane będą dzieci 12 letnie oraz ustanowiona została danina na ich utrzymanie(głównie żywność przez okres nauki). Dzieci będą uczone walki, prawa, religii, hodowli koni, czy innych zawodów i wykonywać polecenia Anatana. Po okresie nauki będą oni skierowani do odpowiednich prac w Tiff, Koch czy Pot. Ci którzy w czasie służby postanowią założyć rodziny i osiedlić się w którejś z osad będzie zapewniona pomoc a rodzinie do której nie wróci syn lub córka wypłacany „okup” przez Anatana. Każdy dorosły w wieku 15 lat może sam dobrowolnie zgłosić się do służby Anatanowi wtedy „kontrakt” jest dożywotni. Jeżeli postanowi założyć rodzinę dostaje „wyprawkę” od Anatana a dom zakłada w wybranym przez wodza miejscu. Pomimo dokładnie określonych zasad pobory spora część obywateli niechętnie przyjęła nowe prawo. Często w miejsce drugiego dziecka wysyłano kolejne dziecko a w miejsce syna posyłano córkę. Wszystkie wykryte oszustwa były karane albo wymianą kontyngentu danej rodziny lub nawet poborem kolejnego członka rodziny. Z sytuacji tej zadowolona była żona Anatana gdyż wykształcone i zaradne dziewczyny przyczyniały się do poprawy sytuacji kobiet w jeszcze niedawno patriarchalnym społeczeństwie gdyż dzieci z kontyngentu były przyuczane do najróżniejszych zadań bez podziału na płeć a jedynie ze względu na zdolności.
Aby zapewnić dostatek żywności dla powiększającej się stolicy oraz dworu w niewielkiej odległości od Tiff powstał folwark Anatana. Pracują tam ludzie głównie z kontyngentu. Uprawiają wszystkie znane rośliny ponadto trzymają pieczę nad powiększającymi się stadami.
Dzieci z kontyngentu w pierwszej kolejności przyuczane są do nowych zawodów. Najpierw grupowo przez wyznaczonych nauczycieli by poznać uczniów i ich zdolności potem przez instruktorów oraz indywidualnych nauczycieli biorących na naukę jednego lub kilku czeladników. By zachęcić do wysiłku nauczycieli mają oni otrzymać za naukę zapłatę. Jeżeli zlekceważą swoje obowiązki zostaną skierowani za karę do pracy w sadzie jak kalecy lub do kamieniołomów jak przestępcy. Zielarze i kapłani i koniarze wolą grupowe zajęcia. Rzemieślnicy z kolei indywidualny sposób nauki. Wojownicy połączony sposób. Do każdego doświadczonego wojownika czy zwiadowcy zostaje przydzielony jeden młody ponadto częste wspólne treningi. Pomimo zapału Anatana do szerzenia wiedzy dzieci okazały się trudnym orzechem do zgryzienia dla nauczycieli. Wymagały mnóstwa uwagi i cierpliwości gdyż nauka na młodych Burdów okazała się nudnym zajęciem a sami nauczyciele też byli nieprzygotowani do tych zadań.
Formą sprawdzenia wyników młodzieży są zawody i gry urządzanie w czasie świat przesilenia wiosennego oraz święta nowego świata gdzie uczniowie prześcigają się w biegłości swego kunsztu. Aby usystematyzować wiedzę nauczyciele i rzemieślnicy sami wymieniają się wiedzą. Powstaje pierwsze kolegium miejsce spotkań nauczycieli wymiany poglądów oraz gromadzenia wiedzy. Początkowo jest to jeden niewielki budynek z kilkoma pokojami jako składziki oraz miejscami nauki. Pomimo wielu zachęt jak i gróźb kar rozwój kolegium okazał się trudnym zadaniem. Nauczyciele, rzemieślnicy, kapłani niechętnie dzielili się wiedzą między sobą. Zachowując swoje największe sekrety dla własnych dzieci lub uczniów.
Aktywność kapłanów zainspirowała rzeźbiarzy którzy podróżując i ozdabiali bramy świątynne oraz “bramy kapliczki” wizerunkami bogów i symbolami oraz wymyślnymi ornamentami. Rzemieślnicy ci osiągnęli niebywały kunszt prześcigając się i rywalizując między sobą. Głównym motywem jest wizerunek to dwóch mężczyzn jednego młodego patrzącego na wschód i jednego starszego brodatego patrzącego na zachód.


Dzięki poborowi jak i podatkom udało się zwerbować i stworzyć zalążek armii której trzon stanowiła Drużyna. Ciężka konnica uzbrojona we włócznie i miecze lub topory, chroniona przez tarcze i hełmy. Wsparcie zapewniała jej lekka jazda uzbrojona w lekkie włócznie do rzucania oraz topory. Jeźdźcy na lekkich i szybkich konikach specjalizują się w szybkich atakach, pogoniach i rajdach na tyły. Zwiadowcy i łucznicy konni jak i piesi wyposażeni w łuki i długie sztylety. Ostatnią formację stanowili tarczownicy piechota wyposażona w włócznie i tarcze wykonujące wszystkie inne zadania których nie mógł wykonać konny zbrojny. Aby nadzorować szkolenie i wyposarzenie jednostek Anatan powołał swego młodszego syna Jardira na baszara nad wojownikami. Dając mu wolną ręke w szkoleniu i wyposarzeniu wojsk.
Dużym nakładem środków w Koch i Pot powstały nowe świątynie by zapewnić swobodny dostęp wiernym do nauk kościoła.

http://legendy.fstargard.pl/wp-conte...amamlynska.jpg

Wykorzystując poborowych z kontyngentu udało się zasilić nowymi rękami do pracy Koch i Pot oraz założyć nadmorską osadę na jednej z kamienistych plaż Malak. Aby ułatwić osadnictwo oraz ułatwić podróż kupcom
powstały pierwsze trakty. Wzdłuż wytyczonych tras co około dwa i pół kilometra wbite zostały słupy trwożące “bramę” a obok nich zasadzone drzewa tworząc stałe punkty orientacyjne z czasem kopyta i koła wozów wyżłobiły koleiny oraz ubite żwirowe trakty. Najpierw powstał trakt między Tiff a Koch potem między Tiff a Pot na końcu między Koch a Malak.
http://lastinn.info/attachment.php?a...1&d=1375487964
Sędziwy już Anatan nie mogąc już tak często podróżować oddał część swej władze w ręce burmistrzów i zarządców osad. Dzięki jego zarządzeniu dziesiąta część zebranych danin należała do osady. Poza wytchnieniem dla władcy decyzja spowodowała również wzrost zamożności osad ich wygląd a także uczynił je dużo atrakcyjniejszymi dla osadników. Nie bez znaczenia miał też fakt że każdy nowy osadnik w mieście utrzymał dziesięcioletnie zwolnienie z danin. Zwiększająca się liczebność mieszkańców osad zaowocowała powstaniem związków, grup czy nawet pierwszych gildii rzemieślników którzy zamiast kolegium wybrali własne organizacje. Szanując wrodzone poczucie wolności brudów Anatan zezwolił na swobodne organizowanie się warunkiem jednak było coroczne sprawozdanie z działalności oraz danina na rzec władcy.
Przeczuwając kres swych dni Anatan podjął kroki mające zapenić jego rodowi jak i ludowi świetlaną przyszłość. Do swej wielkiej sali audiencyjnej zamówił kunsztownie wykonaną zdobioną symbolami płaskorzeźbę przedstawiającą kraj Burdów. Tworząc rzeźbę dzięki współpracy rzemieślników zwiadowców oraz uczonych powstał drugi system znaków pisanych przeznaczony dla zwiadowców. By podkreślić znaczenie władcy została wykonana dla niego korona i z polerowanej miedzi wysadzana nadmorskimi kamieniami czarnymi przecinanymi setką czerwonych żyłek otoczakami oraz misternie zdobiona ceremonialna włócznia. A w trzydziestą rocznicę lądowania na nowej ziemi ogłosił się Kalifem a państwo które stworzył nazwał HepBurd co w języku przodków znaczyło „Państwo ludzi”.
Kalifat Burdów jeszcze tego samego roku dotyka żałoba. Anatan umiera. Na łożu śmierci przekazuje władzę swemu najstarszemu synowi Arlenowi koronę oraz włócznię. Powołuje również Dużą Radę w skład której wchodzi Kalif, Baszar, Umny (zwierzchnik kolegium) oraz Imman(najwyższy kapłan)
 
Załączone Grafiki
File Type: jpg img228a.JPG (29.1 KB, 9 wyświetleń)
lastinn player
harry_p jest offline