- to coś z jej przeszłością. Wiem że kiedyś byłą z jakimś "nickiem"- wywrócił oczyma do góry nogami - chyba zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Czemu ona wzięła Cie za niego?- nie wiem. Wiem, że jest uważana, nie bezpodstawnie zresztą za urodziwą. Wielu Ci mogło pozazdrościć jej towarzystwa i kłopotów to raczej możesz się spodziewać z rąk oszalałych adoratorów - mścicieli tej famme fatale okradzionej ze zmysłów- rozbawiona przez chwile mina aktora stężała, jakby cień złej myśli przemknął przez jego skołowany umysł. Nikt nie wiedział co kryje się w zakamarkach szalonych, nieobliczalnych umysłów Malkavian. Choć ten wydawał się być w miarę normalny.
Erick nagle walnął:
- strzelimy se setke jakiegoś śmiertelnika i pójdziemy zobaczyć Twoje rękopisy ?- spojrzał na Nicka uśmiechając się rozbrajająco
__________________ Sanguinius, clad me in rightful mind,
strengthen me against the desires of flesh.
By the Blood am I made... By the Blood am I armoured...
By the Blood... I will endure. |