Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-08-2013, 08:20   #111
SyskaXIII
 
SyskaXIII's Avatar
 
Reputacja: 1 SyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnie
Valdred nie był zadowolony z faktu, że ruszają dalej. Jednak kryjówka jest już spalona a na wieczność nie chciałby zostać z tą zgrają w jednym miejscu. Co innego gdyby byli pięknymi dziewojami. Wtedy to nawet w lepiance by mógł zostać. Teraz jednak ruszali i musieli znaleźć jakieś nowe miejsce przed zmrokiem. Ta kraina dała się już we znaki gdy się ciemno robi, a Ohrsten nie chciałby aby padła teraz kolej na niego. Nie za bardzo uśmiecha się na widok siebie leżącego w łóżku z chorobą lub paplającego się w kałuży własnej krwi.

Na chwilę przed wyruszeniem zwrócił się do krasnoluda i jego przyjaciela:
- Zdaję się, że mieliśmy o czymś porozmawiać, jak będziecie mieli czas i chęci to zagadajcie. Tylko tak żeby inni nie słyszeli, zwłaszcza ten cały niedźwiadek
 
__________________
"Widzieliście go ? Rycerz chędożony! Herbowy! trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!"
SyskaXIII jest offline