Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-08-2013, 14:53   #92
malkawiasz
 
malkawiasz's Avatar
 
Reputacja: 1 malkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie cośmalkawiasz ma w sobie coś
Książe przemówił. W końcu. Tzimisce skłonił się lekko na znak zgody gdy Malkawian przemawiał bezpośrednio do niego i zakazał mu drażnienia Tremere. Rozumiał, że skoro zna Tremere i Tzimisce to w takim razie wcale tak nie myślał. Oczywistym było, ze nie zamierza nic wszczynać w sprawie czarodzieja. Nie teraz gdy był tak słaby i zdezinformowany. Był niestety w dużo gorszej sytuacji niż tamten i pewnie będzie musiał bardzo się starać by obronić się przed zausznikiem księcia. Cóż, przynajmniej nie będzie nudno. Słowa księcia w stronę Xaviera, zakazujące mu wrogości wobec niego również zbył mimo uszu. Ot taka wymiana uprzejmości. Coś co nic nie znaczy, ale wypadało by zostało powiedziane.
Spojrzał po reszcie, która zdawała panować nad sobą. Oczywiście oprócz Fenrisulfra, który uzyskał to co chciał, czyli pozwolenie opuszczenia Domeny.

„Jeden problem z głowy. Właściwie może i dwa bo teraz Steel zdaje się będzie miał kogo innego na czele swej listy.”

Spojrzał na Steela gotów do wyjścia z pomieszczenia. Miał jeszcze kilka spraw do obgadania, ale nie był mu potrzebny do tego Książę. Musiał zdobyć jak najwięcej informacji i chciał zdobyć jakieś schronienie. Zgadywał, że musieli w tym ich 21 wieku mieć jakąś porządną skarbnice manuskryptów. Jednym słowem potrzebował dowiedzieć się o miejską bibliotekę, jakiś uniwersytet, gildię bakałarzy lub chociaż przyświątynną składnice ksiąg. Poza tym potrzebny mu był krótki wykład na temat praw i zakazów w Domenie. Nie miał zamiaru przez głupotę wleźć jak neofita ponownie do parku pełnego groźnych stworzeń. Zerknał na Francesce czy również szykuje się do wyjścia, z nią przy boku Steel może być odrobinę łaskawszy i chętniejszy do współpracy.
 
malkawiasz jest offline