Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-08-2013, 16:21   #117
Luffy
 
Luffy's Avatar
 
Reputacja: 1 Luffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skałLuffy jest jak klejnot wśród skał
Ich podróż przebiegała zaskakująco spokojnie. Starał się ze wszystkich sił wypatrzeć zagrożenie jako zwiadowca drużyny, lecz takiego po prostu nie było w tym lesie. Przynajmniej na razie. Co nie znaczyło, że szło im się przyjemnie. Burden wyczuwał, jak atmosfera w grupie stawała się coraz bardziej napięta i czuł się za to po części odpowiedzialny. Uporczywie myślał nad rozwiązaniem i postanowił, że w najbliższym czasie skupi się na poprawie ich relacji.

Musiał oczywiście zacząć od rycerza, nie mógł nie zauważyć jak Niedźwiedź omija go wzrokiem i stara się siadać zawsze po drugiej stronie ogniska. W duchu cieszył się z tego, że większość dnia spędzał z dala od reszty, nie wiedział czy zachowanie rycerza było spowodowane strachem i poczuciem winy czy może niechęcią w stosunku do kogoś, kto bronił maga. Uznał, że poczeka na odpowiedni moment by przełamać milczenie.

Gdy dotarli do mokradeł mina zrzedła mu jeszcze bardziej. Niestety nie widział innego sposobu jak obejść zdradliwe moczary. Dla pewności postanowił rozejrzeć się, czy przypadkiem miejscowi nie zostawili tu żadnych znaków ułatwiających podróż wtajemniczonym ludziom.
 
Luffy jest offline