Mocno zdezorientowana i niezbyt znająca się na elektryce poklepała pudełko i je dokładnie zamknęła, w między czasie szukając jakieś kartki z opisem części. Jak ona miała do cholery z nim gadać, z tym typem? Potarła lekko policzek w zamyśleniu i zamknęła ostrożnie pudełko, starając się wymyślić jakąś odpowiedź. Była w końcu dość inteligentna, prawda? - Obawiam się, że się nie zrozumieliśmy... Chodzi mi tylko o te konkretne części. - skłamała, owszem. Chciała jak najwięcej wyciągnąć informacji. Nie bardzo wiedziała gdzie się znajduje, co się dzieje, ale wszystko dla nie było nowe, niezbadane i czuła... Ze wszelkie informacje są jej niezbędne. |