Praudmoore, Sztywny, Bill:
Danny podszedł do kobiety i uderzył ją pięścią w twarz. Złamał jej nos. Zalała się krwią i krzyczy w panice co się dzieje, co się dzieje. Łzy ciękną jej z oczu.
- Ja nic nie wiem. Zostawcie mnie! - i spróbowała się wyrwać Billemu, ale ten wciąż nie puszcza. Przez to całe zamieszanie końcówka ostrza wbiła się w skórę Joanny. Jej krew jest wyjątkowo ciemnego koloru. Danny krzyczy, że to robot. Chwycił za nóż z pobliskiej lady. Tym czasem Sztywny wszedł do kuchni w masce gazowej. Zauważył tam bezczaszkowy szkielet ludzki. W kuchni są standardowe rzeczy jakie można znaleźć w takich miejscach. Oprócz tego jest wejście do lodówki (takiej dużej - pomieszczenia chłodzącego) i otwarte na oścież drzwi na korytarz. To wam po barykadzie na stołówce... Sztywny zobaczył tam światło z oddali, ale tamten gdy zobaczył światło Sztywnego to zdaje się zgasił swoją. Dźwięku żadnego Sztywny nie słyszał, ale pamiętajmy, że maska gazowa ogranicza słuch. [spokojnie można założyć, że Sztywny wam to wszystko powiedział] |