Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-08-2013, 14:25   #112
JaTuTylkoNaChwilę
 
JaTuTylkoNaChwilę's Avatar
 
Reputacja: 1 JaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnie
Praudmoore podszedł i odepchnął Dannego. Billa nawet nie próbował, bo i tak nie miałoby sensu. W końcu mrówka góry nie przesunie.
-Spokój! - krzyknął. - To miejsce jest wystarczająco pojebane, więc nie ma sensu zabijać innych ludzi. Bill, odłóż to, grzecznie Cię proszę!
Już w drodze sięgnął do kieszeni kamizelki taktycznej po bandaż. Chciał zatamować krwawienie z szyi i jednocześnie sprawdzić wersję Dannego. Robot... Willy miał dosyć. Już wolałby schować się pod busem i przespać burzę ukryty pod kilkoma warstwami jakiejś plandeki. W sumie czemu by teraz nie wyjść? Miał linę. Trzeba tylko rozbić ścianę lub okno i można ruszać.
 
JaTuTylkoNaChwilę jest offline