Naim – strach 63 (PS 96), porażka
Rusanamani nie wiedzieć czemu, nie był w stanie opanować strachu. Stał w wejściu, bezpieczny od ataków nieumarłych, odgrodzony przez Balbinusa, ale i tak czuł, że nie może się ruszyć, zaatakować. Strach paraliżował jego ciało. Naim, który bez strachu walczył z porywającymi dzieci odmieńcami i samoczwart wyprawiał się na Drentius, teraz trząsł się jak dziecko. Faro – US 91, porażka
Nieudolnie ciśnięty przez Faro oszczep zniknął w ciemności. Kłusownik usłyszał jak drzewce uderza w kamień i ze stukotem spada na ziemię. Sięgnął po następny pocisk. Balbinus – WW 24, sukces! Obrażenia 3+3-3=3
I znów tylko mag, osoba po której można się było spodziewać, że okaże się najbardziej zabójcza, spełniła pokładane w niej nadzieje. Veneficus ciął na odlew szkieleta z lewej strony. Oczy trupa błysnęły mocniej, gdy klinga rozorała zasuszone mięśnie na lewym ramieniu. Z rozcięcia buchnął smród gnijącej tkanki.
- Czego tu chcecie? – z mroku dobiegł silny głos z północnym akcentem. – Czemu atakujecie moich strażników? |