Rage zdawał się w ogóle nie zwrócić uwagi na parodyjną nazwę jaką obdarzyła go dziewczyna. Mimo to słysząc jej słowa kawałek jego skroni mocniej naznaczył się czerwienią w odcieniu płynnej lawy. -Nie wiem po cholerę wyście się tu zebrali i gówno mnie to obchodzi! Nie interesują mnie żadne zapaprane podchody. Chcę dostać cel, iść do niego, choćby i przez ściany, a potem zgnieść patrząc jak jego ciepłe resztki przepływają pomiędzy moimi palcami.-Mówiąc to wielkolud zacisnął tuż przed oczami dziewczyny kamienną dłoń wielkością i wytrzymałością przypominającą średnich rozmiarów sejf. Gdy ręka się zamykała pulsując czerwienią łatwo dało się dostrzec, że surowo ociosany kamień lekko ciemniał i zmieniał kształt na bardziej ostry i szarpany. Co jak co, ale ukrywanie emocji nie było w żadnym wypadku mocną stroną Ragea.
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"
Ostatnio edytowane przez JPCannon : 23-08-2013 o 10:46.
|