Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2013, 14:24   #9
pteroslaw
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
Browncoat stał oparty o ścianę, z dala od całego zamieszania. Mężczyzna przejechał dłonią po twarzy. Za jego czasów agencja była dużo bardziej profesjonalna, przede wszystkim nie było w niej kogoś kto zachowywał się jak ta chodząca skała. Browncoat zastanawiał się czy w ogóle będą w stanie ze sobą współpracować. Mężczyzna sięgnął do kieszeni wyciągając z niej pogiętego papierosa, odpalił go zaciągając się wolno.
-Nie wiem czy któreś z was ma jakiekolwiek doświadczenie z S.H.I.E.L.D, ale odbicie Chicago, nie będzie raczej polegało na wejściu do miasta i zabiciu wszystkich, którzy są „źli”- Powiedział powoli patrząc na chodzącą skałę.-To miasto jest pełne gangsterów i przekupionych gliniarzy.- Mężczyzna podszedł do Phila. Stając po jego prawej stronie.- Więc może zaprzestańmy tych bezsensownych dyskusji i wysłuchajmy planu. Jestem Richard, tak swoją drogą.

Browncoat miał szczerą nadzieję, że nikt z jego współpracowników nie stworzy zbyt dużych kłopotów w czasie misji, ale niczego nie mógł być pewien.
 
pteroslaw jest offline