Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2013, 23:08   #100
Baczy
 
Baczy's Avatar
 
Reputacja: 1 Baczy ma z czego być dumnyBaczy ma z czego być dumnyBaczy ma z czego być dumnyBaczy ma z czego być dumnyBaczy ma z czego być dumnyBaczy ma z czego być dumnyBaczy ma z czego być dumnyBaczy ma z czego być dumnyBaczy ma z czego być dumnyBaczy ma z czego być dumnyBaczy ma z czego być dumny
Ja posta nie dam.
Eryk nic nadzwyczajnego nie robi: odwiedza krawca (jakieś 10 szylingów za zaszycie wszystkich dziurek, czyli 2 jak się nie mylę), będzie dużo pił, w knajpie i na wynos (pewnie ze 2 korony, ale to jeszcze później przejrzę cennik i odejmę jakąś liczbę od posiadanej kasy, którą również obliczę), będzie sporo odpoczywał w domu (nie idzie ani do świątyni, ani do znachora żadnego, natural regeneration factory FTW). Jedynym czymś znaczącym jest wypicie Bertowi gorzałki, tej zdobycznej na bandytach (choćby w czasie spaceru, podczas którego natknęli się na Gottego), wlanie wody do butelki i odstawienie na miejsce. Więc, póki co, Bert może nawet tego nie zauważyć.

Mam obecnie coś ważniejszego do pisania (Niech żyje robienie inżynierki na ostatnią chwilę! To takie genialne i nie rozkhem człowiekowi życia!) więc wybaczcie. Ale i tak nie miałbym nic ciekawego do napisania, jeszcze bardziej niż na co dzień.

Aha, i CV, jakbyś mógł zawsze podawać datę, do kiedy mamy czas na posty, byłoby łatwiej nie zapomnieć. Taka drobna sugestia
Aha, i, jak możesz, nie ucinaj Erykowi ręki, czy tam nogi. Palec wporzo, ewentualne kary do strzelectwa jakoś zniosę. Tylko nie całą kończynę.
 
__________________
– ...jestem prawie całkowicie przekonany, że Bóg umarł.
– Nie wiedziałem, że chorował.

Ostatnio edytowane przez Sekal : 25-08-2013 o 23:15.
Baczy jest offline