|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
07-08-2013, 07:32 | #91 |
Reputacja: 1 | Jużem wlazła na docka
__________________ Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają! |
08-08-2013, 02:46 | #92 |
Northman Reputacja: 1 | Widziołem Maryne, tfu Mariankę, widziołek już. Mojego posta niestety nie będzie w ten weekend. Na doca wpadać będę choćby i z koma, jak zwykle. Zwaliło mi się trochę pracy, więc moje gdybania nad wydłużeniem terminu stają się faktem. Pzdr.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
17-08-2013, 18:22 | #93 |
Reputacja: 1 | Wybaczcie za zagapienie ale jak zwykle się zagapiłem Posta dam jutro do rana. Akurat się złożyły mi dzisiaj trzy odpiski i trzy sprawy do załatwienia.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
19-08-2013, 16:58 | #94 |
Northman Reputacja: 1 | Post stoi. Fajnie rozegraliście tę przygodę. Każdy zgarnia po 100PD. W zależności od tego jak długo zostajecie w mieście, możecie mieć możliwość nauki różnych umiejętności przez np. szkolenie się u fachowców, uniwersyteckie wykłady i tak dalej. Szybciej wtedy się postać uczy u fachury. Gotte łapie Punkt Przeznaczenia od bogów oraz dodatkowe 100PD wraz z klaustrofiobią :P Niestety skończyła mi się cierpliwość do Marianki. Felidae, przykro mi, ale tym razem rozstajemy się już na dobre. Podejrzewam, że masz niezłe zawijasy z czasem w realu a sesja toczy się dalej. W razie pytań to śmiało. Marianka przepadła jak kamień w wodę, ostatni raz BG widzieli ją zeszłego wieczora. Nad ranem jak wyszła wszyscy spali. Wcześniej mówił coś o Altdorfie i zawodach sokolników. Gotte również nie pokazuje się na horyzoncie. ADT wciąż jest na autopilocie przez tę kolejkę. Może się włączyć w kolejkę, ale to od niego zależy. Póki co ten wątek jest jaki jest. Cisza. Pzdr.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
21-08-2013, 18:44 | #95 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Do sesji włączam się już na pewno przyszłej kolejce. Może mi się udać jeszcze w tej w sobotę coś napisać, ale to nie pewne. W sumie to Gotte, jak co nie będzie chciał zostawać w tym mieście. Nie chce szukać zemsty, on się po prostu boi, że go znajdą znowu Długo będzie się wahać, by opuścić skrytkę, ale w końcu zdobędzie jakieś łachmany i ukradkiem zaczepi gdzieś któregoś z drużynników przekazująć swoje obawy. Zresztą zacząłem doca, bezosobowo, kto się odezwie, tego Gotte gdzieś tam wieczorem na ulicy zagadał. No chyba, że MG ma coś przeciwko Ostatnio edytowane przez AJT : 21-08-2013 o 18:51. | |
21-08-2013, 19:32 | #96 |
Northman Reputacja: 1 |
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
25-08-2013, 20:19 | #97 |
Northman Reputacja: 1 | Moj post jutro rano, dluzej czekac na spoznialskich nie moge. Jak nie bedzie posta to postac dostaje wciery :P sprobujemy tej motody. Moze zacznie sie chciec bardziej chciec odpisywac
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
25-08-2013, 22:16 | #98 |
Reputacja: 1 | Zgodnie z tym, co napisałem na docu, zabrałem sobie fragmencik z braku chętnych, a pozostałe kwestie jak wizyta po portki czy zakup młotenieczka opiszę sobie w kolejnym, coby nie przeciągać obecnego odpisu
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
25-08-2013, 22:16 | #99 |
Reputacja: 1 | Moja tura w postach kompanów Jak pisałem, niestety więcej spisać, by wyszedł z tego osobny post, nie udało mi się. Od tego tygodnia powinno być już lepiej |
25-08-2013, 23:08 | #100 |
Reputacja: 1 | Ja posta nie dam. Eryk nic nadzwyczajnego nie robi: odwiedza krawca (jakieś 10 szylingów za zaszycie wszystkich dziurek, czyli 2 jak się nie mylę), będzie dużo pił, w knajpie i na wynos (pewnie ze 2 korony, ale to jeszcze później przejrzę cennik i odejmę jakąś liczbę od posiadanej kasy, którą również obliczę), będzie sporo odpoczywał w domu (nie idzie ani do świątyni, ani do znachora żadnego, natural regeneration factory FTW). Jedynym czymś znaczącym jest wypicie Bertowi gorzałki, tej zdobycznej na bandytach (choćby w czasie spaceru, podczas którego natknęli się na Gottego), wlanie wody do butelki i odstawienie na miejsce. Więc, póki co, Bert może nawet tego nie zauważyć. Mam obecnie coś ważniejszego do pisania (Niech żyje robienie inżynierki na ostatnią chwilę! To takie genialne i nie rozkhem człowiekowi życia!) więc wybaczcie. Ale i tak nie miałbym nic ciekawego do napisania, jeszcze bardziej niż na co dzień. Aha, i CV, jakbyś mógł zawsze podawać datę, do kiedy mamy czas na posty, byłoby łatwiej nie zapomnieć. Taka drobna sugestia Aha, i, jak możesz, nie ucinaj Erykowi ręki, czy tam nogi. Palec wporzo, ewentualne kary do strzelectwa jakoś zniosę. Tylko nie całą kończynę.
__________________ – ...jestem prawie całkowicie przekonany, że Bóg umarł. – Nie wiedziałem, że chorował. Ostatnio edytowane przez Sekal : 25-08-2013 o 23:15. |