Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-08-2013, 23:44   #64
MagMa
 
Reputacja: 1 MagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie coś
Opadający na obóz cień niepokoju tłumił radość po wygranej walce. Choć raczej nikt nie spodziewał się powrotu mocno pokiereszowanych orków, to dało się wyczuć wciąż panujące napięcie.
Pogoda jakby postanowiła dostosować się do panującej w jaskini atmosfery. Z nieba padał przelotny deszcz, zmywający ślady niedawnej bitwy.

Ricardo szybko udał się na spoczynek, by choć trochę odpocząć przed wartą. Długo jednak leżał wpatrując się w mrok i czekając na sen. Niepokojące przeczucia nie pozwalały mu zasnąć.

W końcu przyszła jego zmiana. Przygotowana do strzału kusza, którą jak zwykle na warcie trzymał w pogotowiu, tej nocy nie uspokajała go. Najemnik co chwilę kierował zaniepokojony wzrok w górę, choć zapytany nie umiałby odpowiedzieć, dlaczego.
Także tu na zewnątrz nie opuszczało go dziwne uczucie. Wciąż towarzyszyło mu wrażenie, że jest obserwowany.

„Popadam w paranoję” - pomyślał zaniepokojony, omiatając przenikliwym spojrzeniem zarośla. Starał się ignorować przeczucia skupiając się na uważnym obserwowaniu okolicy, jednak te nie dawały się tak łatwo uciszyć.
 
MagMa jest offline