Topaz powoli miał dość, ta rozmowa i przesłuchanie zaczęło go nużyć. Dlatego też odpowiedział na zaczepkę: -Zarabiam na misjach, nie na ludziach. - westchnął i powiedział - GDA77 miasto mrówek. AW partyzantka broniąca mrówek. Dzicy pionki, które gdy przeszkadzają są usuwane. - przymknął oczy i zastanowił się chwile. Gdy usłyszał znów głos Młodego otworzył oczy i spojrzał powtórnie na niego: -Nie zagrażam wam. Sam tutaj nie trafiłem. Prawda panie Siwy? - powiedział o pół tonu głośniej - Czegoś jeszcze potrzebujecie? O misji nie powiem ani słowa, stara zasada, której się trzymam. - po czym popatrzył trochę w lewo od Młodego i rzucił -Choć pewnie cel misji AW zna. W końcu skądś mnie dotargali aż tutaj. |