Wątek: Walka na sesji
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-08-2013, 10:24   #5
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Cytat:
Mistrzy Gry widzi świat wyposażony w szczegóły których mogą użyć jego postaci. Jeśli przeciwnik zażyczy sobie mieć granat dymny, będzie go miał. Jeśli gracz nie ma napisane na karcie "ekwipunek: granat dymny" to nie ma go. Ni cholery. jeśli przeciwnik w sposób bystry użyje beczek w rogu pomieszczenia, ponieważ WIE że wewnątrz znajduje się proch, gracze będą mieli przekichane. Jeśli gracz nie ma wiedzy, że w tych beczkach jest proch, to nie ma możliwości wymyśleć, że on tam faktycznie jest.
Moim zdaniem to bardzo poważny błąd. Nie ma to nic wspólnego z kreatywnością MG czy brakiem takowej u graczy. To jest po prostu oszustwo i gracz ma prawo czuć się oszukany.
NPC ma tak samo ograniczoną listę ekwipunku jak PC - jeżeli przed walką (ba! przed sesją!!!) określiłem, że ten NPC ma 5 naboi, a tamten 10 to w trakcie walki jeden ma 5 strzałów, a drugi 10 i koniec - bez wyciągania z kapelusza kolejnych magazynków, zbroi, granatów i czego tam jeszcze.
Podobnie sprawa prochu w beczkach. Skąd u licha NPC wie, że tam jest proch??? Bo MG wie? Bez jaj... Jasne - można naciągnąć rzeczywistość i rzucić lampą oliwną w te beczki (bo tam jest proch i wybuchnie), ale jest to działanie całkowicie nielogiczne. Podobnie jak nielogiczne jest rzucanie się podczas walki w kierunku tych beczek i ich otwieranie...

Wspominał o tym Komtur - przeciwnik może mieć przewagę na własnym terenie, ale musi być ona uzasadniona, a nie wynikać z widzimisię MG. NIkt nie wymaga od MG opisu wszystkiego, bo również nie wszystko widać (przyczepionego pod stołem sztyletu nie widać, a tam jest). Jednak podczas walki wymaga to wykonania określonych akcji, aby tą "dodatkową" broń zdobyć i tych akcjach trzeba pamiętać. Chłopak stajenny może mieć ukryte w sianie i dwa miecze, ale wyciągnięcie stamtąd żywiołaka ognia będzie już bzdurą na resorach.

Gracze to nie debile. To MG robią z nich debili...


PS. Styl, składnia, użycie wielkich liter na początku zdania...
 
Aschaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem